Rolnicy. Podlasie. Fala DONOSÓW na Gienka i Andrzeja

i

Autor: telewizja FOKUS TV Rolnicy. Podlasie. Fala DONOSÓW na Gienka i Andrzeja

Rolnicy. Podlasie. Fala DONOSÓW na Gienka i Andrzeja. Rolnicy winią sąsiadów [ZDJĘCIA]

2021-04-22 11:37

Gienek i Andrzej z Plutycz to najpopularniejsi rolnicy w Polsce. Bohaterowie programu „Rolnicy. Podlasie” zaskarbili sobie sympatię tysięcy widzów w całym kraju. Niestety popularność ma też swoje ciemne strony. Gienek i Andrzej od dłuższego czasu otrzymują wezwania na policję czy do sądu. Autorami donosów mają być ich sąsiedzi, którzy zgłaszają do organów ścigania nawet błahostki. [22.04.2021]

Gienek i Andrzej to bohaterowie kultowego już serialu dokumentalnego „Rolnicy. Podlasie”. Nowe odcinki 3. sezonu emitowane są na antenie FOKUS TV. Onopiukowie jako ulubieńcy publiczności pojawiają się w każdym z nich. Jeszcze pod koniec 2020 roku widzami wstrząsnęła informacja, że Gienka i Andrzeja mogłoby zabraknąć w nowym sezonie „Rolników”. Powód? Złośliwość sąsiadów, problemy z policją i niezliczone procesy w sądzie. Wszystko w wyniku donosów na rolników z Plutycz. Nieżyczliwe im osoby dopatrują się u Onopiuków m.in. nielegalnych dochodów. Uważają także, że ich gospodarstwo nie spełnia wymaganych norm, a hodowane w nim zwierzęta żyją w niewłaściwych warunkach. Temat poruszany był niejednokrotnie, a Andrzej i Gienek tłumaczyli wszystko faktem, że sąsiedzi mogą zazdrościć im popularności. Niestety, końca przychodzących z sądu pism czy wezwań na policję stale nie widać. Nie obywa się również bez kontroli sanepidu. Andrzej ponownie poruszył ten temat w ostatniej rozmowie z „Gazetą Współczesną”.

Czytaj też: 

"Rolnicy. Podlasie". Gienek i Andrzej z Plutycz bohaterami 3 sezonu serialu

Rolnicy. Podlasie. Gienek i Andrzej ofiarami zawiści sąsiadów [22.04.2021]

- Dlaczego pisma z sądu dostajemy? Sąsiadów naszych kochanych trzeba zapytać – mówił Andrzej Onopiuk w rozmowie ze „Współczesną".

Rolnik twierdził, że wraz z ojcem codziennie dostają pisma z sądu czy policji. Roi się w nich od fałszywych oskarżeń. Pod ich ogromem Andrzejowi i Gienkowi nie pozostało już nic innego, jak się z nich śmiać, choć nie ukrywają, że momentami wciąż robi się im przykro.

- Policja przyjeżdża, kary na nas nakłada – tłumaczył Andrzej w rozmowie z gazetą. - Za nic tak naprawdę.

Skargi dotyczą różnych rzeczy: krowy chodzącej po polu sąsiada, przekraczającej rzekę, plakatów na płocie, a nawet braku maseczki. Według niektórych „nieżyczliwych” Gienek i Andrzej mają nielegalne dochody. Andrzej śmiał się już z tego w wywiadach. Stwierdził, że według sądu mają mieć z ojcem miliony, „ale nie widać jakoś pałaców”.

Gienek i Andrzej w ogniu krytyki i hejtu

To nie jedyna krytyka, jaka spływa na Gienka i Andrzeja w trakcie trwania kolejnych sezonów serialu „Rolnicy. Podlasie”. Onopiuków ostatnio krytykowano także za zbiórki na maszyny rolnicze – głównie belarkę. „Gospodarka za trzy miliony, a żebrzą o maszyny” pisali niektórzy internauci. Onopiukom zarzuca się niegospodarność oraz praktykowanie przestarzałych metod rolnictwa. Niektórzy widzowie wskazują również na niezaradność Andrzeja. W obliczu krytyki i hejtu wielu fanów staje jednak w obronie rolników z Plutycz, zalecając krytykantom, by zajęli się własnym życiem.

Nowe przygody Gienka i Andrzeja możemy śledzić w każdą niedzielę w nowych odcinkach 3. sezonu serialu „Rolnicy. Podlasie”. Początek o godz. 20.15. Wcześniej na FOKUS TV emitowane są powtórki – poprzedniego odcinka oraz poprzednich sezonów.