Pszczoły zamieszkały w drzewach. To pierwszy taki projekt w Polsce [ZDJĘCIA]

2020-10-09 8:22

Białystok chroni pszczoły. Roje owadów zamieszkały w Lesie Zwierzynieckim, w naturalnym pniu drzewa, gdzie wydłubana została barć. Obok pojawią się jeszcze dwie kłody bartne. Projekt jest pierwszym tego typu w Polsce realizowanym przez miasto.

Miodobranie w miejskiej pasiece

„Ochrona owadów zapylających na obszarze Białegostoku” to kolejne zadanie z listy inwestycji na terenie Białegostoku. Mikołaj Mak, który opiekuje się również pasieką miejską, wykonał na terenie Lasu Zwierzynieckiego przylegającym do Alei Myrchów naturalną barć. Wydłubał ją tradycyjną metodą w pniu martwej sosny.

Zobacz też: Ten miód będzie promował Białystok. Pierwsze zbiory z miejskiej pasieki [ZDJĘCIA]

Pszczoły zamieszkały w drzewach w Białymstoku

Tydzień temu w barci zamieszkały pszczoły. W czwartek, 8 października, pszczelarz zasiedlił rojem pszczół kłodę bartną i zamontował ją obok, na dorodnym grabie. Jeszcze w tym miesiącu w pobliżu zostanie zainstalowana kolejna, druga kłoda bartna, która jest w przygotowaniu.

W miejskich barciach mieszkać będą pszczoły odmiany Krainka. To jeden z najbardziej popularnych podgatunków pszczoły miodnej, hodowany przez pszczelarzy na świecie. Nie jest agresywna i nadaje się do hodowli w mieście. Charakteryzuje się doskonałą orientacją w terenie, dobrze zimuje, jest oszczędna jeśli chodzi o zapasy miodu i szybko się adaptuje do nowych warunków środowiskowych. Poza tym jest dość odporna na choroby, a robotnice żyją dłużej od pszczół innych ras.

Czy rozpoznasz rasy psów? Sprawdź się!

Pytanie 1 z 17
Co to za rasa?
Co to za rasa?

– Miejskie barcie to kolejny pomysł na rzecz ochrony bioróżnorodności i ochrony owadów zapylających – chwalił prezydent Tadeusz Truskolaski. – Od wielu lat w Białymstoku prowadzimy różne działania, które mają wspomóc otaczającą nas przyrodę. Utworzenie miejskiej pasieki czy sadu edukacyjnego, zakładanie łąk kwietnych i pól słonecznikowych, rezygnacja z koszenia wybranych zieleńców, stawianie domków dla owadów to tylko niektóre z nich.  

Przy barciach miejskich wkrótce zainstalowana zostanie specjalna tablica edukacyjna z informacją o projekcie oraz barierka zabezpieczająca zainteresowanych przed zbyt bliskim kontaktem z barcią i zamieszkującymi ją pszczołami.

Pszczoły nie dla miodu

Jak podkreśla Eliza Bilewicz-Roszkowska z białostockiego magistratu, przedsięwzięcie nie ma służyć produkcji miodu.

– Ramki z miodem będą wyjmowane tylko wtedy, gdy będzie taka konieczność, np. gdy przepełnione będą miodem – tłumaczy rzecznik prasowa urzędu miejskiego. – Cały pozyskany w ten sposób miód będzie przeznaczony na cele promocyjne miasta.

Podpisana w sierpniu umowa z Mikołajem Makiem na realizację miejskiego projektu obowiązuje do końca roku. Całkowity koszt jej realizacji to 5 tys. zł.