Pszczołom na ratunek. Odkrycie naukowca z Białegostoku może uratować miliony owadów

2020-07-22 9:03

Prof. Sławomir Bakier stworzył grzybową kompozycję leczniczą, która zwalcza groźną chorobę zakaźną, tzw. zgnilca amerykańskiego. Pomysł naukowca – drugi w zakresie leczenia pszczół – czeka na patent. Dzięki niemu może udać się uratować miliony pszczół!

Politechnika Świętokrzyska ma nowoczesne laboratoria

Naukowiec z Białegostoku odkrył lekarstwo dla pszczół

Prof. Sławomir Bakier, dyrektor Instytutu Nauk Leśnych Politechniki Białostockiej, opracował kompozycję leczniczą na bazie złotoporka niemiłego, grzyba z Puszczy Białowieskiej, która może zastąpić niebezpieczne dla człowieka i pszczół środki farmakologiczne. W poszukiwaniu naturalnego rozwiązania przebadał 120 gatunków grzybów, z których 6 wykazało aktywność względem bakterii, najsilniejszą – Tyromyces fissilis.

Zobacz też: Podatność na COVID-19 zależy od genów. Białostoczanka zdradza wyniki rewolucyjnych badań  

Naukowiec stworzył kompozycję leczniczą, składającą się z substancji naturalnych, będących wyciągami z owocników grzyba. Jej skuteczność względem zwalczania bakterii Paenibacillus larvae okazała się porównywalna z dotychczas stosowanymi antybiotykami i polisulfamidami.

- Złotoporek niemiły jest grzybem rzadkim, dlatego teraz, przy współpracy z Uniwersytetem Jagiellońskim sprawdzamy, czy możemy hodować go w warunkach sztucznych – dodaje prof. Sławomir Bakier.

Wcześniej, w czerwcu tego roku, prof. Bakier otrzymał patent na podobną kompozycję, opartą na wyciągu brzozowym, stworzoną z prof. Valerym Isidorovem z PB. To rozwiązanie ma przede wszystkim sprawdzone zastosowanie w profilaktyce zgnilca: zarówno amerykańskiego, jak i europejskiego.

Czy rozpoznasz rasy psów? Sprawdź się!

Pytanie 1 z 17
Co to za rasa?
Co to za rasa?

Czym jest zgnilec złośliwy?

Zgnilec złośliwy pszczół jest jedną z najbardziej zaraźliwych chorób zakaźnych znanych człowiekowi. Larwy pszczół otrzymują wraz z pokarmem zarodniki bakterii, przed którymi nie są w stanie się obronić i umierają. Robotnice usuwają martwy czerw z ula, zarażając się i rozprzestrzeniając chorobę na całą pszczelą rodzinę.

- Zgnilec amerykański czy europejski, czyli złośliwy, to trudna do zatrzymania choroba, w Polsce zwalczana z urzędu przez służby weterynaryjne – wyjaśnia prof. Sławomir Bakier, dyrektor Instytutu Nauk Leśnych Politechniki Białostockiej.

Jedyne skuteczne metody to przenoszenie pszczelich rodzin – metoda stosowana w Polsce, palenie pszczół z ulami lub stosowanie antybiotyków i polisulfamidów, które jednak dostają się do miodu i mają szkodliwy wpływ na człowieka. Ostatnie dwa rozwiązania są zakazane na terenie Unii Europejskiej.

Lek z Puszczy Białowieskiej

- To kolejny przykład działań pracowników PB w kierunku otrzymywania medykamentów, których źródłem są nieprzebrane zasoby Puszczy Białowieskiej. Działamy dla ludzi, poprzez wykorzystywanie dostępnych zasobów naturalnych, następnie uzyskując pierwszeństwo w ich stosowaniu po opatentowaniu środka medycznego – mówi prof. dr hab. inż. Lech Dzienis, rektor Politechniki Białostockiej. - Złotoporek niemiły okazuje się jednak grzybem sympatycznym i efektywnym w walce ze zgnilcem złośliwym. Oby tylko dał się hodować w warunkach sztucznych w ilościach umożliwiających jego powszechne zastosowanie w ramach otrzymanego patentu – dodaje.

Problem zgnilca ma charakter globalny i dotyczy wszystkich krajów, w których hodowane są pszczoły. W Europie żyje ok. 15 mln rodzin pszczelich.

Z danych Głównego Inspektora Weterynarii wynika, że z roku na rok w Polsce rośnie liczba ognisk zgnilca. W roku 2017 potwierdzonych było 137, w kolejnym roku 170, a w roku 2019 GIW potwierdził już 260 ognisk.