Straż miejska od czwartku podlega policji. Będzie więcej kontroli i surowe kary

i

Autor: Twitter Straż miejska od czwartku podlega policji. Będzie więcej kontroli i surowe kary

Więcej policji i wojsko na ulicach, straż miejska podległa policji. Nowe zmiany rządu

2020-04-01 17:46

Koronawirus w Polsce: Straż miejska pod zwierzchnictwem policji, więcej mundurowych kontrolujących mieszkańców, surowe konsekwencje łamania zasad kwarantanny i kary rozpatrywane w trybie przyspieszonym. Takie restrykcje i zmiany od czwartku, 2 kwietnia, wprowadziło w życie MSWiA. Co to oznacza dla Białegostoku i województwa podlaskiego? Sprawdź szczegóły na bialystok.eska.pl

Koronawirus w Polsce: Więcej kontroli policji i wojsko na ulicach

Podczas środowej konferencji szef MSWiA, Mariusz Kamiński, poinformował, że ministerstwo wprowadza kolejne zmiany i restrykcje w związku z rosnącą falą epidemii oraz łamaniem kwarantanny i rządowych zaleceń dotyczących koronawirusa. Od czwartku, 2 kwietnia, zmieni się funkcjonowanie pracy straży gminnych i miejskich. Na ulicach pojawi się więcej patroli policji wspomaganych przez żołnierzy Żandarmerii Wojskowej. Dla tych, którzy złamią zakaz wychodzenia z domu oraz kwarantannę domową, przewidziano surowe kary. Konsekwencje mają być wyciągane w trybie przyspieszonym. Mowa o karach w wysokości nawet 30 tys. zł dla jednej osoby.

- Wobec osób przebywających w kwarantannie, które naruszyły rygory, jakie zostały na nie nałożone, będą wyciągnięte konsekwencje, bo nie po to wszyscy ograniczamy swoje swobody, aby osoby nieodpowiedzialne narażały innych obywateli - mówił Mariusz Kamiński.

Na jakie zmiany trzeba się przygotować od czwartku?

KoronawirusRaport: Białystok 01.04

Koronawirus w Polsce: Policja i wojsko na ulicach. Więcej patroli, surowe kary

W związku ze zmianami, jakie wprowadziło rozporządzenie Rady Ministrów, zmienia się taktyka działań służb mundurowych i policji. Znacząca część policjantów będzie wykonywała intensywne czynności patrolowe na ulicach miast i mniejszych miejscowości. W środę, 1 kwietnia, na ulice wyszło 20 tysięcy policjantów wspomaganych przez 1,5 tys. żołnierzy Wojska Polskiego, głównie z Żandarmerii Wojskowej. Jak zapowiedział szef MSWiA, te działania będą jeszcze bardziej wzmacniane.

- Liczba osób pozostających w kwarantannie rzeczywiście jest bardzo duża – w ostatnich dniach to ok. 150 tys. osób, które są kontrolowane przez funkcjonariuszy. Stwierdziliśmy nieprawidłowości na poziomie zaledwie 0,5% - mówił podczas konferencji Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk.

To właśnie policji ma podlegać od czwartku straż miejska i gminna. Oznacza to, że w Białymstoku działania strażników monitorować będzie komenda wojewódzka. 

Sonda
Jaki jest Twój najlepszy sposób na walkę z domową nudą?

Koronawirus w Polsce: Straż miejska pod zwierzchnictwem policji, drony nad miastami

Od czwartku (2 kwietnia), na mocy decyzji wojewodów, straże miejskie i gminne zostaną poddane zwierzchniemu nadzorowi policji. Ta ostatnia będzie ściśle nadzorowała i koordynowała pracę patrolową wszystkich służb, które mogą być pomocne w kontrolach i zachowaniu zasad bezpieczeństwa. Jak tłumaczył Szymczyk, "Polacy wykazują się żelazną dyscypliną. To dla nas krzepiące, że mniej niż 0,5% obywateli, którzy znajdują się w tej chwili w przymusowej 14-dniowej kwarantannie, dokonuje jej naruszeń". 

Ścisłym nadzorem policyjnym mają zostać również objęte miejscowości turystyczne. Służby mundurowe będą ponadto wspierane przez drony, które umożliwią im sprawniejsze monitorowanie sytuacji na ulicach i w miejscach zamkniętych - parkach, placach zabaw, nad zalewami itp.: Drony nad Białymstokiem. Pomagają kontrolować mieszkańców [ZDJĘCIA, WIDEO]

Kwarantanna w Podlaskiem: Jeszcze surowsze kary za łamanie kwarantanny

Od 1 kwietnia obowiązkowe jest korzystanie ze specjalnej aplikacji przez osoby objęte kwarantanną. Tylko w szczególnych przypadkach można z tej aplikacji nie korzystać. W związku z pojawiającymi się każdego dnia przypadkami łamania nakazu izolacji domowej szef MSWiA zapowiedział, że wobec osób, które się tego dopuszczają, wyciągane będą poważne konsekwencje prawne i finansowe. Mowa nawet o 30 tys. zł do zapłacenia. Represje wyciągane mają być w trybie przyspieszonym. 

- Będzie szybka ścieżka karania osób wyłamujących się z obywatelskiej solidarności, które narażają nie tylko siebie, ale również innych. Będą one ponosiły konsekwencje swoich nieodpowiedzialnych działań - zapowiedział Mariusz Kamiński.

Nowe przepisy dotyczące zakazu wychodzenia z domu oraz odbywania kwarantanny domowej obowiązują od 1 kwietnia. Więcej na ich temat dowiesz się z naszych artykułów: