Kara za brak maseczki niezgodna z prawem

i

Autor: pexels Kara za brak maseczki niezgodna z prawem

Kara za brak maseczki niezgodny z prawem. Sanepid: Nie możemy nakładać kar

2020-10-12 5:10

Obowiązek noszenia maseczek zaczyna przeszkadzać coraz większej ilości osób. Tymczasem w wybranych miejscach przestrzeni publicznej można dostać od policji lub miejskiej karę za brak maseczki. Czy słusznie? Zaskakującą odpowiedź w tej kwestii wydała jedna z powiatowych stacji sanepidu. [Aktualizacja: 09.09.2020]

Spis treści

  1. Kara za brak maseczki niezgodny z prawem? [12.10.2020]
  2. Sanepid: Nie można nałożyć kary za brak maseczki
  3. Dlaczego kary za brak maseczek są nielegalne?
  4. Gdzie trzeba mieć maseczkę ochronną?
  5. Kary za brak maseczek, plandemia i protesty
Co nam grozi za brak maseczki?

Czy zdałbyś test na prawo jazdy? Tylko dla mistrzów kierownicy [QUIZ]

Pytanie 1 z 17
Czy za tym znakiem, w razie zatrzymania pojazdu wskutek zatoru drogowego, masz obowiązek zachować odstęp od poprzedzającego pojazdu nie mniejszy niż 5m?
Czy za tym znakiem, w razie zatrzymania pojazdu wskutek zatoru drogowego, masz obowiązek zachować odstęp od poprzedzającego pojazdu nie mniejszy niż 5m?

Kara za brak maseczki niezgodny z prawem? [12.10.2020]

Kilka dni temu sieć obiegło zdjęcie e-maila autorstwa PSSE w Gdyni, gdzie placówka stwierdza, że nie może nikogo karać za brak maseczki. Jakie są powód i uzasadnienie?

Według powiatowej stacji sanepidu nakładanie kar za nieprzestrzeganie takiego obowiązku jest niezgodne z prawem administracyjnym.

Zobacz też: Mandat za brak maseczki w samochodzie wraca. Kara grozi nawet, jeśli jedziesz z bliskimi

Stanowisko gdyńskiej placówki nie mogło przejść obojętnie obok przeciwników obowiązkowego zakrywania ust i nosa maseczkami ochronnymi. Spotykając się z ich entuzjazmem, w błyskawicznym tempie obiegło Internet dzięki masie udostępnień i reakcji pod kolejnymi postami, m.in. w mediach społecznościowych.

Jak PSSE w Gdyni uzasadniła swoje stanowisko?

Brak maseczki w sklepie. Ekspedientka nie obsłużyła klientki. Musi zapłacić grzywnę

Sanepid: Nie można nałożyć kary za brak maseczki

Zapytał o to jeden z przedstawicieli portalu Bezprawnik, wysyłając do gdyńskiego sanepidu 2 zapytania.

Pierwsze dotyczyło tego, czy placówka potwierdza autentyczność maila, który obiegł sieć.

Drugie pytanie brzmiało: Czy jest to oficjalne stanowisko PSSE w Gdyni?

Jakie odpowiedzi uzyskał?

PSSE potwierdziła autentyczność maila. Zgodziła się również z faktem, że kara (mandat za brak maseczki) jest niezgodna z prawem administracyjnym, tzn. nie ma w jego przypadku zastosowania. Stacja powiatowa udzieliła niejasnej odpowiedzi, której styl autor artykułu określił jako „wybitnie urzędniczy”. Zawarto w niej następujace sformułowania:

[...] nakaz noszenia maseczek nie stanowi nakazu, którego naruszenie jest sankcjonowane karami wymienionymi w art. 48a ust. 1. [chodzi o ustawę o zwalczaniu chorób zakaźnych – przyp red.]

...ale i...

[...] obowiązek poddania się […] stosowaniu innych środków profilaktycznych […] przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie

…stąd podejrzenie o zachorowanie całego społeczeństwa, któremu nakazywano by zakrywać twarz i usta, w myśl obowiązujących przepisów mogłoby już być nadużyciem.

Wielu Internautów wskazuje na brak mądrości zarówno rządzących, jak i niektórych mediów w kwestii obowiązku noszenia maseczek. Stowarzyszenie KRW przywołuje chociażby opinię:

Problemem jest histeria mediów i panika rządzących oraz przerażenie obywateli. Zabrakło głosu rozsądku i mądrości. Do tego doszły pazerne koncerny co zwąchały interes i ciągną tą „pandemię” bo może uda się opylić szczepionki za setki mld Euro. Głupota, chaos i strach to właściwe określenia na ten stan

Dlaczego kary za brak maseczek są nielegalne?

Pełna treść odpowiedzi sanepidu dla bezprawnika dostępna jest tutaj: Zapytałem gdyński sanepid o kary administracyjne za brak maseczek. PSSE w Gdyni uzasadnia w niej, że nie może nakładać kar ani grzywien w drodze mandatu karnego, choć nie podważa tego, że robią to policja czy straż miejska.

Sanepid nie odnosi się do samej legalności ogólnego zakazu zakrywania ust i nosa, a jedynie do obszaru administracyjnego, w którego zakresie – zdaniem placówki – nakładanie kar i mandatów za brak maseczki jest niezgodne z prawem. Tym niemniej stacja traktuje zakrywanie ust i nosa jako zalecenie.

Gdzie trzeba mieć maseczkę ochronną?

Przypomnijmy, że zgodnie ze stanowiskiem rządu, miejscami, w których obowiązuje nas zakrywanie ust i nosa są m.in.:

  • galerie handlowe,
  • autobusy i tramwaje,
  • sklepy,
  • kina i teatry,
  • salony masażu i tatuażu,
  • kościoły,
  • urzędy (jeśli idziesz załatwić jakąś sprawę do urzędu).

Obowiązek zakrywania ust i nosa (noszenia maseczki) nie dotyczy:

  • Miejsca pracy – jeżeli pracodawca zapewni odpowiednie odległości między stanowiskami i spełni wymogi sanitarne.
  • Restauracji lub baru – gdy zajmiesz miejsce przy stole.

Kary za brak maseczek, plandemia i protesty

W Internecie powstaje coraz więcej grup zrzeszających przeciwników obostrzeń związanych z pandemia Sars-CoV-2. Wielu z nich maseczki nazywa "kagańcami", a panującą na świecie sytuację określa "plandemią", uważając, że koronawirus został wymyślony przez rząd, aby kontrolować ludzi. 12 września m.in. w Warszawie zaplanowano protesty przeciwko pandemii.