Kolejny skandal obyczajowy w Kościele. Kuria odpowiada na szokującą korespondencję księdza

i

Autor: unsplash.com Kolejny skandal obyczajowy w Kościele. Kuria odpowiada na szokującą korespondencję księdza

Kolejny skandal w Kościele. Kuria z Drohiczyna odpowiada na szokującą korespondencję ks. Gołębiewskiego

2022-07-27 12:08

Kapelan i były sekretarz biskupa Dydycza, ks. Łukasz Gołębiewski, miał wysyłać erotyczne wiadomości do 24-letniego mężczyzny. W oświadczeniu kurii czytamy, że sprawa jest badana od półtora miesiąca, a sam kapłan zaprzecza. Duchowny obecnie pełni funkcję dyrektora Caritasu diecezji drohiczyńskiej. To kolejny już skandal dotyczący katolickiej metropolii białostockiej.

Kolejny skandal w Kościele? Ksiądz zaprasza na seks

Intymna korespondencja pomiędzy księdzem Łukaszem Gołębiewskim a 24-letnim mężczyzną miała odbyć się na czacie gejowskiej aplikacji randkowej. Screeny erotycznych wiadomości wysłał on do redakcji "Gazety Wyborczej", która we wtorek (26 lipca) nagłośniła sprawę. Według jego relacji ksiądz z diecezji drohiczyńskiej miał mu składać "różnorakie propozycje seksualne", tłumaczył, że był w kilku związkach gejowskich i teraz szuka kolejnego.

Jak czytamy w materiale GW, do Łukasza (imię zmienione przez redakcję GW) pierwszy miał się odezwać duchowny, który nie przyznał się do tego kim jest. W trakcie rozmowy wysyłał mężczyźnie zdjęcia, akty, zapraszał do swojego mieszkania na seks.

Sprawa ks. Gołębiewskiego. Oświadczenie kurii drohiczyńskiej

Po publikacji „Gazety Wyborczej” kuria diecezjalna w Drohiczynie postanowiła opublikować poniższe oświadczenie:

„Nawiązując do artykułu zamieszczonego na jednym z portali internetowych na temat ks. Łukasza Gołębiewskiego, Kuria Diecezjalna w Drohiczynie informuje, że sprawa jest badana od półtora miesiąca. Opisany w artykule kapłan zaprzecza, jakoby to on brał udział w niemoralnym i gorszącym dialogu, którego fragmenty przytacza medialny przekaz. Treść wypowiedzi zasługuje niewątpliwie na surową ocenę i jest oburzająca, ale ich autorstwo musi być zweryfikowane na odpowiedniej drodze.

Tezę medialną o rzekomej zwłoce władzy diecezjalnej w reakcji wobec opisanego kapłana studzi kan. 196 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, który mówi, że "pozbawienie urzędu, stanowiące karę za przestępstwo, może być dokonane tylko zgodnie z przepisami prawa. Ubolewamy nad tym, że sprawa opisana w artykule daje okazję do mówienia źle o Kościele i zapewniamy o woli rzetelnego jej wyjaśnienia" - pisze kanclerz kurii, ks. Zbigniew Rostkowski w komunikacie strony kościelnej.

Kim jest ks. Łukasz Gołębiewski?

Ks. Łukasz Gołębiewski obecnie jest kapelanem biskup Antoniego Pacyfika Dydycza. Dodatkowo pełni funkcję dyrektora Caritas diecezji drohiczyńskiej. Przed laty ksiądz pełnił funkcję sekretarza biskupa Dydycza. Pracował również jako wikariusz w parafiach: Rudka i Korytnica. Odbył studia doktoranckie z zakresu teologii moralnej na Uniwersytecie Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie.

Ks. Gołębiewski to też wykładowca Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie. W momencie, kiedy powołano go na stanowisko dyrektora Caritasu, przestał być dyrektorem diecezjalnego dzieła powołań i duszpasterzem ds. powołań.

Ksiądz Andrzej Dębski z Białegostoku zawieszony w obowiązkach. Co zrobił?

Skandal w kurii białostockiej. Ks. Andrzej Dębski zawieszony

To kolejny skandal w kościele białostockim (do kościelnej metropolii białostockiej zaliczają się: archidiecezja białostocka, diecezja drohiczyńska i diecezja łomżyńska). Niespełna dwa tygodnie temu opinię publiczną zbulwersowały nagrania i treści, które rzecznik białostockiej kurii ks. Andrzej Dębski miał przesyłać internautce Oli. Składał nieznajomej propozycje seksualne i oferował odbycie stosunku w gabinecie metropolity.

Białostocka kuria po opublikowaniu kompromitujących materiałów zawiesiła księdza w obowiązkach. Następnie decyzją metropolity białostockiego zakazano mu wykonywania posługi duszpasterskiej oraz noszenia stroju duchownego.

Źródło: Gazeta Wyborcza, drohiczynska.pl

Tajemnicze zabójstwo na Podlasiu: mąż udusił żonę, bo zobaczył w niej diabła? Grób Edyty B. (+42 l.) na cmentarzu w Czarnej Wsi Kościelnej.