Grajewo. Pijany kierowca wpadł, bo nie miał maseczki

i

Autor: Lubuska Policja Grajewo. Pijany kierowca wpadł, bo nie miał maseczki / Zdj. ilustracyjne

Grajewo. Kierowca nie miał maseczki ochronnej. Grożą mu 2 lata więzienia

2021-03-04 9:08

58-letni kierowca nie miał maseczki ochronnej, gdy wysiadał z samochodu na stacji paliw w Grajewie. Zwrócił tym uwagę patrolujących rejon policjantów. Mundurowi postanowili go skontrolować i wtedy wyszło na jaw, że mężczyzna prowadził auto pod wpływem alkoholu. Teraz grożą mu nawet 2 lata więzienia.

  • Policjanci z Grajewa zauważyli na stacji paliw mężczyznę, który wysiadł z auta bez maseczki.
  • Mundurowi skontrolowali kierowcę i okazało się, że prowadził auto pijany.
  • Mężczyzna stracił prawo jazdy i grożą mu teraz nawet 2 lata więzienia.

Czytaj też: Nastolatkowie na motocyklach uciekali policji. Jeden upadł w trackie pościgu [WIDEO]

Do zdarzenia doszło w czwartek, 4 marca, tuż po północy, gdy grajewscy policjanci patrolowali ulice miasta. Na jednej ze stacji paliw zauważyli mężczyznę, który wysiadł z samochodu, a następnie szedł w kierunku sklepu bez zasłoniętych ust i nosa. Zachowanie mężczyzny sprawiło, że mundurowi postanowili go skontrolować. Wtedy wyszło na jaw, że nie będzie to pierwsze "tankowanie" mężczyzny.

W trakcie rozmowy z kierowcą opla policjanci wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że 58-latek miał go w organizmie ponad promil. Mimo to wsiadł za kółko. 

Kierowca stracił prawo jazdy, a za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.

Podlaskie. Dwóch młodych motocyklistów uciekało przed policjantami. 19-latek wywrócił się