Fatalna sytuacja w branży kierowców ciężarówek! Pomogą pracownicy z Azji?

i

Autor: pexels.com Zdjęcie ilustracyjne wnętrza autobusu

Fatalna sytuacja w branży kierowców ciężarówek! Pomogą pracownicy z Azji?

2022-12-01 10:47

W fatalnej sytuacji znalazła się branża kierowców ciężarówek i autobusów. Na polskim rynku pracy brakuje aż 150 tys. takich pracowników! Przyczyną tej luki jest słabe zainteresowanie młodych Polaków pracą w zawodzie kierowcy oraz - spowodowany wojną - brak pracowników z Ukrainy.

Stopa bezrobocia w Polsce

„Bardzo dobre dane z rynku pracy wskazują, że stopa bezrobocia w Polsce wynosi obecnie 2,6 proc. i jest najniższa od 30 lat. To oznacza jednak duże trudności z pozyskiwaniem pracowników w niektórych zawodach, jak np. kierowców ciężarówek czy autobusów” - przyznał Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej.

Przyczyny kryzysu w branży kierowców

Podkreślił, że sytuację w branży utrudnia wojna w Ukrainie, bo to właśnie zatrudnianiem ukraińskich pracowników posiłkowały się w ostatnich latach firmy transportowe. Wiceminister dodał, że na rynek pracy kierowców miał wpływ także tzw. pakiet mobilności, czyli nowe regulacje prawne w całej Unii Europejskiej, których celem była poprawa warunków pracy, wynagrodzeń i ochrony socjalnej kierowców. Te zmiany oznaczają jednocześnie dużo wyższe koszty pracy dla firm transportowych.

Andrzej Bogdanowicz, dyrektor generalny Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego, podkreślał, że przyczyną dużej luki kadrowej jest to, że kilka pokoleń młodych osób w Polsce nie miało możliwości, aby szkolić się w zawodzie kierowca-mechanik. „Tak było przez ostatnie 30 lat. W efekcie nawet przy zmianie systemu edukacji zawodowej trzeba będzie kolejnych kilkunastu lat, żeby tę lukę zasypać” - dodał Andrzej Bogdanowicz.

Więcej kierowców z Azji w Polsce?

Według niego wejście do zawodu nowych pracowników jest też obecnie utrudnione wskutek reformy szkolenia kierowców zawodowych. „Przeniesienie egzaminów do Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego (WORD) spowodowało obniżenie zdawalności. Według danych z Warszawy odsetek osób zdających egzaminy na zawodowego kierowcę spadł w wyniku tej zmiany z 98 proc. do 73 proc” - mówił Andrzej Bogdanowicz. Jego zdaniem jest to „tragedia dla tych 25 proc. osób, których wejście do zawodu się opóźnia, ale też problem dla firm transportowych, które muszą sięgać po pracowników coraz dalej za granicę”.

Ratunkiem dla polskiej branży transportowej byłoby uproszczenie i przyspieszenie procedur zatrudniania kierowców z zagranicy, głównie z Azji, oraz działania edukacyjne i promocyjne wśród młodzieży - zgodzili się uczestnicy debaty „Rynek pracy kierowców w Polsce” w Centrum Prasowym PAP.

Waldemar Buda o o braku pieniędzy z KPO: "Wychodzenie z dużymi środkami na rynek nie jest konieczne" [Sedno Sprawy]