O tym jak wygląda aktualna sytuacja miejskiej spółki „Stadion Miejski” wiemy dzięki interpelacji złożonej przez radnego z Białegostoku Henryka Dębowskiego. Jak czytamy na portalu poranny.pl swoje zmartwienie stanem finansowym opierał na niepokojących sygnałach od mieszkańców stolicy Podlasia. Kolejną kwestią, która doprowadziła do wywołania tego tematu jest spór „Stadionu Miejskiego” z Jagiellonią Białystok o nowe warunki najmu stadionu.
ZOBACZ TEŻ: Jagiellonia Białystok. Kadra na obóz w Opalenicy. Jedno ważne nazwisko na liście!
Kondycja finansowa Stadionu Miejskiego. Dane
Z danych, jakie udostępnił zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki wynika, że zadłużenie „Stadionu Miejskiego” na 1 stycznia 2021 r. wynosiło 71.280.475,20 zł. 31 maja 2022 r. ta kwota spadła do 59.400.594,00 zł. Rudnicki podkreślił, że zadłużenie stanowi suma obligacji, które spółka wyemitowała na budowę stadionu. Wpływają one również na stratę „Stadionu Miejskiego”, które za 2021 rok wyniosły 2.357.871,99 zł.
Wiceprezydent Białegostoku zdradził również, jak w ostatnich latach kształtowały się przychody spółki. W latach 2020-21 była to kwota w sumie 350 014, 47 zł. Słabszy wynik w tym czasie władze spółki tłumaczą pandemią. Innym źródłem przychodów „Stadionu Miejskiego” jest najem powierzchni. W latach 2018-21 było około 2900 najmów, a łączne przychody wynosiły 16 493 518,38 zł.
