Adoptuj psa ze schroniska w Białymstoku

i

Autor: Schronisko dla zwierząt w Białymstoku Adoptuj psa ze schroniska w Białymstoku

Adoptuj psa ze schroniska! Te urocze czworonogi czekają na nowy dom [ZDJĘCIA]

2020-03-23 11:44

Schronisko dla zwierząt w Białymstoku stale zachęca do tego, by przygarnąć pod swój dach bezdomne czworonogi. Te urocze psy to doskonali towarzysze codzienności - pełni oddania i miłości dla swoich przyszłych panów. Na ESKA.PL Białystok przedstawiamy listę psów czekających na adopcję. Materiały pn. "Adoptuj psa ze schroniska" będziemy publikować cyklicznie we współpracy z białostockim schroniskiem dla zwierząt. Zobaczcie, jakie czworonogi czekają na nowy dom!

Andruk

Andruk (nr rej.1844/16) to psiak średniej wielkości, urodzony w około 2006 roku. Przyjechał z ul. Andrukiewicza. Dwa razy znalazł się w schronisku, niestety za tym drugim razem został tu już na stałe. :(

Andruk kiedyś nie tolerował innych psów, jednak z wiekiem stał się spokojniejszy i teraz akceptuje suczki, jest w stosunku do nich delikatny i przyjazny, lub po prostu obojętny.
Andruś na prawe oczko niestety nie widzi, ale nie przeszkadza mu to w niczym. Gdy wychodzi z boksu, jest trochę zdezorientowany i obszczekuje inne psy, ale gdy tylko wychodzi za bramę schroniska, biegnie przed siebie zadowolony, że w końcu stamtąd wyszedł.

Niestety ma już słabszą kondycję, ale nadal uwielbia spacery, choć są już zdecydowanie krótsze.

Jest super psiakiem. Wtula się mocno w człowieka, którego bardzo potrzebuje. Kto da mu szansę zyska cudownego pieszczocha. :) Andruk jest wykastrowany i gotowy do adopcji.

Doktor

Doktor (P-2110/16) to średniej wielkości pies w typie sznaucera, urodzony prawdopodobnie w 2015 roku. Do schroniska trafił 27.12.2016 r. z ulicy Składowej.

Jest pięknym czarnulkiem z białym krawacikiem i białymi końcówkami łapek. Ma ogromne pokłady energii, których nie może rozładować w małym boksie. Dlatego na spacerze jest bardzo podekscytowany i ciekawy wszystkiego, co się wokół niego dzieje. Stale węszy, poszukuje i obszczekuje przechodzące psy, a jego relacje z innymi psami są bardzo kiepskie. Czasami trudno nad nim zapanować, ponieważ jest strasznie silny. Jest kontaktowy i przyjaźnie nastawiony do ludzi. Lubi, gdy poświęca się mu trochę czasu.

Doktor to imię trochę dziwaczne, ale bardzo do niego pasujące. Patrząc na niego, zapomina się o problemach, smutkach, serce wypełnia się radością a na twarzy, mimo woli pojawia się uśmiech.

Doktor jest wykastrowany i gotowy do adopcji. Będzie idealnym towarzyszem dla rodziny aktywnej, spędzającej dużo czasu na świeżym powietrzu.

Garon

Garon ( P-121/12) to niski psiak urodzony w około 2009 roku. W schronisku jest od września 2011r.

To typowy pies z ulicy, jest płochliwy i nieufny do ludzi. Każdy kontakt z człowiekiem wywołuje w nim strach, nie daje się nawet przekupić przysmakami. Pomimo swoich lęków Garon zupełnie nie wykazuje agresji, nie broni się. Za to świetnie dogaduje się z innymi psami, w ich towarzystwie czuje się bezpieczniej, więc idealny byłby dla niego dom z innym spokojnym czworonogiem.

Dla Garona poszukiwany jest opiekun spokojny, który powoli i bez przymusu pomoże mu przekonać się do ludzi i nabrać odwagi. Garonek potrafi nawiązać relację z opiekunem, choć wciąż boi się okazać radość, chętnie podąża za swoją wolontariuszką. Wystarczy dać mu czas. Najlepszy byłby dom z ogródkiem, ponieważ mieszkanie na osiedlu mogłoby być dla Garonka zbyt stresujące. Jest wykastrowany.

Sylwek

Sylwek (nr rej.P-244/16) to pies sięgający do kolana, urodzony w około 2007 roku. Do schroniska został przywieziony z ulicy Mickiewicza 18.06.2016 r.

Jest pogodnym, otwartym psem. Pobyt w schronisku i wiek odebrały mu trochę sił witalnych, lecz duszę wciąż ma młodą. Ta młodzieńcza energia wstępuje w niego na spacerach, a najlepszymi trasami są leśne ścieżki, a potem strumyk. Znowu jest wtedy młodym psem poszukującym przygód. Gdy jest z człowiekiem, łasi się, zaczepia, chce się bawić, jest bardzo kontaktowy. Gorzej wychodzi mu komunikowanie się z psami, bo Sylwek bardzo nakręca się na drugiego, obcego psa na spacerze, jednak w schronisku mieszka na wspólnym wybiegu z drugim samcem i suczką i nie ma między nimi konfliktów.

Schronisko to miejsce opieki tymczasowej. Dla Sylwka ten czas trwa już ponad 3 lata. Jest czarny, większy i nie wyróżnia się niczym zza krat. To bardzo trudne znaleźć dom takiemu psu.

Jest wykastrowany i gotowy do adopcji.

Tofiniusz

Tofiniusz (P-1972/16) to mały psiaczek, wyglądający jak mieszanka pinczera, , urodzony w około 2006 roku.

Jest to mały pies z cudownym charakterem radosnego pieszczocha, choć w stosunku do obcej osoby może na początku sprawiać wrażenie obojętnego. Na spacerach zachowuje się wzorowo - nie ciągnie ani nie szarpie. Umie komendy typu siad czy daj łapkę. Uwielbia moczyć łapki w strumyczku. Na spacerach reaguje na imię i przybiega na zawołanie.

Tofoniusz mimo wieku jest psem żywiołowym, wszędzie go pełno. Brał udział w akcjach typu "Herbatka na czterech łapkach" gdzie pokazał, że jest idealnym towarzyszem do kawiarnii czy innego wypadu na miasto. Ładnie jeździ samochodem. Tofiniusz jest psem lubiącym dzieci. Jego relacje z innymi psami bywają różne. W grupie lubi dominować. Jeżeli trafi na psa o równie mocnym charakterze dominanta, pokazuje, kto tutaj rządzi. Nie był sprawdzany w bezpośrednim kontakcie z kotami.

Tofiniusz jest wykastrowany i gotowy do adopcji.

Zetes

Zetes (P-879/14) to duży pies, urodzony w około 2006 roku.
Przyjechał do schroniska w 2014 roku. Niestety zamknięcie w małym schroniskowym boksie i brak ruchu spowodowały u niego małą nadwagę. Jednak mimo wieku i kilku dodatkowych kilogramów Zetes bardzo lubi spacery – początkowo ciągnie, ale szybko się uspakaja i idzie już grzecznie. Jest wielkim fanem wody, ciężko go wyciągnąć z rzeczki, którą mijamy na trasie spacerowej. :) Przy pierwszym kontakcie nie zawsze jest zainteresowany człowiekiem, ale wystarczy trochę cierpliwości i Zet okazuje się wielbicielem głaskania.

Jest fajnym spokojnym psem, potrafi ignorować inne psy. Zetes nie lubi ruchu ulicznego, zdarza mu się wystartować do przejeżdżającego samochodu czy roweru, jednak widać, że z każdym kolejnym spacerem ten problem staje się coraz mniejszy – Zet na nowo przyzwyczaja się do otaczającego go świata. Jest niewidomy na jedno oko, ale w niczym mu to nie przeszkadza.

Jest wykastrowany.

Zoofinka

Zofinka (P-2076/16) to sunia sięgająca do kolana, urodzona w około 2014 roku. Do schroniska trafiła 09.12.2016r. Miała nieoperacyjny uraz kości biodrowej, przez co zdarza jej się kuleć na tylną łapkę, co jednak nie przeszkadza jej w normalnym funkcjonowaniu i szaleństwach. Jest bardzo wesoła i uwielbia zabawę. Na spacerze tryska energią :) Jest mądra, szybko się uczy (zwłaszcza gdy pojawia się zachęta w postaci smaczków ;)). Potrafi żyć w zgodzie z innymi psami, jednak ma silny, dominujący charakter. Lubi być w centrum uwagi człowieka, chętnie przyjmuje głaski i wszelkie czułości.

Zofinka jest wysterylizowana i gotowa do adopcji.

Aza

Aza (nr rej. P-271/13) to suczka sięgająca do kolana, urodzona w około 2012 roku.

Trafiła do schroniska jako dziki szczeniak. Dzięki temu, że ma ogromną potrzebę kontaktu z człowiekiem, zrobiła duże postępy. Kiedy zyska się jej zaufanie, jest wręcz wpatrzona w człowieka, odwdzięcza się ogromnym przywiązaniem. Warunki schroniskowe źle wpływają na jej zachowanie, łatwo wpada w pobudzenie. Wystarczy jednak wyjść na długi spacer poza schronisko, a Aza staje się zupełnie innym psem, spokojnym i wyciszonym. Na przystankach podczas spaceru lubi uciąć sobie drzemkę i wywrócić się na plecy, by opiekun podrapał ją po brzuchu. W boksie mieszka z psem Biesem, z którym tworzy zgraną parę. Towarzystwo zrównoważonego psa bardzo dobrze na nią wpływa. Ma bardzo gęste futro, które wymaga pielęgnacji. Na szczęście Aza nie ma nic przeciwko czesaniu, o ile robi to osoba, którą darzy zaufaniem.

Aza nie jest psem dla każdego. Osoba, która zdecyduje się na jej adopcję, powinna być doświadczonym psiarzem.
Jest już wysterylizowana i czeka na nowy dom.

Esme

Esme (P-3024/18) to suczka sięgająca do kolana, urodzona około 2014 r. Do schroniska trafiła w lipcu 2018 r. z ul. Zielonogórskiej.

Esme jest psem, który musiał w przeszłości zaznać złego traktowania. Boi się zakładania obroży, szybko podniesiona ręka sprawia, że przywiera do ziemi. Mimo to jest bardzo uległa i niesamowicie spragniona kontaktu z człowiekiem.

Pomimo tego, co musiała przeżyć, jest psem pogodnym. Na spacerach zachowuje się spokojnie, jest nieco nieśmiała, ale równocześnie bardzo ciekawa świata. Nie ciągnie smyczy, idzie grzecznie przy nodze wolontariusza. Chętnie poznaje nowe otoczenie. Wypuszczona na wybiegu radośnie podskakuje i biega. Uwielbia mizianie i głaskanie, szczególnie za uszami i po brzuchu. Jej relacje z innymi psami są bardzo kiepskie, dlatego w nowym domu powinna być jedynym sierściuchem.

Esme potrzebuje opiekuna opanowanego i zrównoważonego, który w domowych warunkach zapewni jej spokój i możliwość wyciszenia. Preferowany dom bez dzieci. Jest wysterylizowana.

Zula

Zula (P-11/12) to suczka sięgająca do kolana, urodzona w 2007 roku, od tego też czasu jest w schronisku, ponieważ trafiła tu razem ze swoją siostrą Zrywką jako małe szczeniaczki. Pech chciał, że są tu do dnia dzisiejszego.

Teraz Zula też nie przyciąga zainteresowania ludzi odwiedzających schronisko, ponieważ jest sunią ostrożną w stosunku do obcych.

Potrzebuje codziennego kontaktu z człowiekiem i troskliwej opieki a wtedy zaufa i zapomni o strachu.

Pomimo lęku stara się nawiązać kontakt z człowiekiem, podchodzi i daje się pogłaskać. Trzeba natomiast zachowywać się przy niej spokojnie, żeby jej nie wystraszyć, bo każdy gwałtowny ruch ją płoszy. Jej relacje z psami są różne. Potrafi się z nimi dogadać, o ile nie pozwolą jej na wprowadzanie swoich rządów. A nasza niepozorna Zula ma twardy charakterek i lubi ustawiać inne psy.

Jesteśmy świadomi, że Zula ma małe szanse na adopcję, najlepsze lata już za nią, może nie jest szczególnie urodziwa ani spragniona kontaktu z człowiekiem, nie potrafi oczarować, ale nadzieję zawsze mieć trzeba! :) Najlepszy dom to taki gdzieś na poboczu, w spokojnym, niegwarnym miejscu.

Hanka

Klara vel Hanka (P-1917/16) to sunia sięgająca na wysokość kolana, urodzona w około 2013 roku, w schronisku od sierpnia 2016.

Mieszkała w bloku, z dziećmi, psem i kotami- ze wszystkimi w zgodzie. Niestety losy potoczyły się tak, że wylądowała w schronisku.

Mimo że jest cudnym psem, jakoś nie ma szczęścia :( Jest karna, bardzo inteligentna, odważna, reaguje na zawołania, jej motywacją do działania są smaczki, okropny z niej łakomczuszek :) Energiczna, silna fizycznie jak i z charakteru, jednak odpowiednio prowadzona umie się podporządkować. Bardzo pragnie bliskości człowieka, uwielbia przyjmować głaski. Na początku niektórzy mężczyźni wzbudzali jej niepokój, jednak wydaje nam się, że ten problem już całkiem znikł. Hania ma dobre relacje z psami, jednak ma dominujący charakter
Pomimo całej swojej potęgi i siły Hania jest też bezradna. Bezradna wobec swojego zdrowia. Ma problemy z kręgosłupem szyjnym. W schronisku przeszła operację usunięcia cysty kręgu szyjnego. Jest już w pełni sprawna i zupełnie nie ograniczona, jednak prawdopodobnie dolegliwość ta może postępować. Nie wiadomo w jakim stopniu, kiedy i czy w ogóle, ale jest taka możliwość, choć od czasu operacji Hania tryska życiem i jest pełna radości. Potrzebuje domu u odpowiedzialnej i zaangażowanej osoby. To sunia o wielkim sercu i takiego samego człowieka dla niej szukamy.

Dom - najlepiej bez schodów. Hania jest wysterylizowana.

Zrywka

Zrywka (P-14/12) to sunia urodzona w 2007 r. sięgająca do kolana. Trafiła do schroniska jako mały szczeniak razem ze swoją siostrą Zulą. Jest bardzo lękliwa, unika bliskości z człowiekiem, na wyciągniętą rękę reaguje ucieczką.

Mimo strachu potrafi się przełamać i obdażyc szczególnym zaufaniem osobę, którą już długo zna, choć nie potrafi do końca się wyluzować. Zrywka coraz chętniej wychodzi na spacery poza schronisko. Z lękiem, ale i z zaciekawieniem poznaje otaczający świat. Dobrze chodzi na smyczy, trzymając się bardzo blisko opiekuna. Boi się hałasu i gwałtownych ruchów, dlatego trzeba zachowywać się przy niej spokojnie. Zrywka to sunia idealna dla osoby cierpliwej, lubiącej wyzwania, dla której każdy, nawet najmniejszy sukces w pracy z psem mocno wycofanym to wielka satysfakcja. Nadawałaby się również do domu, gdzie jest więcej psów, ponieważ wśród osobników swojego gatunku czuje się najlepiej.

Zrywka jest wysterylizowana i gotowa do adopcji

Jak adoptować psa ze schroniska? Warunki, wymagania, zasady

Skoro podejmujesz decyzję, by przygarnąć psa ze schroniska, najprawdopodobniej jesteś osobą dobrą o wrażliwym sercu i masz szczerą chęć pomocy psu, którego los boleśnie doświadczył. To postawa bardzo piękna i godna szacunku. Pamiętaj każdy pies potrzebuje poczucia bezpieczeństwa i przynależności, więc jeśli otoczysz go miłością odpłaci Ci tym samym.

Jakie warunki trzeba spełnić, by adoptować psa? Szczegóły poznasz, kontaktując się ze schroniskiem dla zwierząt w Białymstoku. Skorzystaj ze strony internetowej, wchodząc pod adres https://www.schronisko.bialystok.pl/adopcja lub z poniższych danych kontaktowych:

  • poniedziałek ― piątek w godz. 10.00-17.00
  • sobota w godz. 10.00–16.00
  • druga niedziela miesiąca w godz. 10.00-14.00

Jaka jest najlepsza adopcja? - Świadoma!