Żywieckie Kino Janosik wprowadza ŚRODY BEZ CHRUPANIA. Co to oznacza w praktyce?

- Choć wielu nie wyobraża sobie seansu bez … chrupania właśnie, mieliśmy głosy, od widzów którym jedzenie na sali po prostu przeszkadza w odbiorze – wyjaśnia Grzegorz Jagosz z załogi kina.

Zdaniem pracowników kina jest spora grupa widzów, którzy nie lubią konsumowania podczas seansu, którym na nerwy działa już sam odgłos chrupania w czasie projekcji filmu. Dlatego postanowili dać możliwość oglądania filmów bez dodatkowych „efektów”.
Warto zaznaczyć, że od lat w każdą środę wieczorem w żywieckim Janosiku odbywa się także dyskusyjny klub filmowy, gdzie już tradycją stało się oglądanie w ciszy. W tym przypadku to norma.

Środa bez chrupania – to tylko jeden dzień w tygodniu. Tych którzy kochają dobre filmy i … słone przekąski – ekipa Janosika zaprasza w pozostałe sześć dni tygodnia. Wtedy można chrupać do woli.

Żywiecki Janosik to kino z barwną przeszłością. Jego historia sięga 1906 roku, kiedy to żywiecki rzemieślnik Antoni Kasztelnik spełnił swoje marzenie o kinie. Już pięć lat później w Żywcu odbyła się pierwsza projekcja.