Szlak na Łyskę w Żywcu został odświeżony
Jak informuje na swoim Facebooku burmistrz miasta Antoni Szlagor, odnowienie szlaku to prywatna inicjatywa trójki beskidzkich znakarzy. W niedzielę 19 marca odnowiona została część leśna trasy, obejmująca okolicę ulicy pod Łyską, prowadzącą na szczyt grań oraz zejście do stacji MPWiK koło Kocurowa.
2020 roku oddaliśmy do użytku nowy szlak spacerowy na Łyskę oznaczony w kolorze biało-czarnym. Jak wiedzą specjaliści od wyznaczania szlaków, oznakowanie powinno być 2-3 lata od pierwszego malowania odnowione. Z tego miejsca chciałbym serdecznie podziękować znakarzom beskidzkim: pani Monice Ponikiewskiej, Michałowi Kusiakowi i Zdzisławowi Wiśle, że z własnej inicjatywy, na własny koszt podjęli się trudu odnowienia tego szlaku.
- napisał na swoim Facebooku Szlagor.
Oznaczony czarnym kolorem szlak na Łyskę rozpoczyna się pod konkatedrą NMMP na rynku w Żywcu. Dalej prowadzi on rzez park, by wyjść na ulicę Komorowskich. Dalsza droga prowadzi przez ulicę Klonową, Grunwaldzką, a po minięciu klubu "Śrubka" skręcamy w stromą ulicę Pierwogóra i po kilkunastu minutach marszu docieramy do kapliczki, za którą znajduje się skręt w ulicę Pod Łyską, gdzie odnajdziemy wejście na leśny szlak.
Od tego momentu wejście na szczyt Łyski zajmuje kilkadziesiąt minut. Po drodze znajdziemy kilka punktów widokowych, z których roztacza się panorama na Żywiec i okoliczne szczyty, a także dwie niewielkie kapliczki. Po dotarciu na szczyt możemy wrócić tą samą trasą lub ruszyć w kierunku dzielnicy Kocurów, gdzie możemy podziwiać kolejne widoki. Cały szlak w dwie strony liczy około 13 kilometrów.