- Ta aparatura może czasowo zastąpić płuca, pozwalając im odpocząć i zregenerować się – urządzenie natlenia krew i odbiera dwutlenek węgla - tłumaczy Karolina Kocięcka. - Udało nam się skontaktować ze Szpitalem Uniwersyteckim w Łodzi. Przyleciał do nas lekarz - profesor Waldemar Machała, który zainstalował ECMO i pacjentka została śmigłowcem przetransportowana już do Łodzi. - Co istotne, pacjentka przeszła pełną kwalifikację do tej terapii – zaznacza nasza rozczyni.
Trzeba brać pod uwagę, że jest szereg sytuacji, które wykluczają zastosowanie tak inwazyjnego rozwiązania. Jednym z nich jest wiek pacjenta, osoba nie może też być podłączona do respiratora dłużej niż siedem dni, również otyłość jest w takich przypadkach przeciwwskazaniem.
- Mamy nadzieję, że wszystko będzie dobrze – podsumowuje rzeczniczka Szpitala Żywiec.
Kolejne 40 łóżek dla zakażonych - utworzone zaledwie kilka dni temu – są już zapełnione. Szpital organizuje kolejne. Choć wszystkie oddziały działają normalnie, placówka musiała jednak ograniczyć przyjęcia planowe.