Tłumaczenia były różne, ale najczęściej kierowcy tłumaczyli się pośpiechem...

We wtorek w działania żywieckiej drogówki na ulicy Witosa włączyli się przedstawiciele bielskiego WORD-u, niezawodne dzieciaki z przedszkola nr 9 w Żywcu i młodzież z klasy policyjnej Zespołu Szkół Mechaniczno-Elektrycznych oraz urzędu miejskiego. Wszystko w ramach profilaktycznego działania EDWARD – czyli Europejskiego Dnia Bez Ofiar Śmiertelnych na Drogach.

- Coś mnie "zamroczyło" i … po prostu zapomniałem - pokornie przyznał jeden z kontrolowanych kierowców. Pośpiech – wszystko przez to, że się tak spieszymy gdzieś... - dodawał inny zakłopotany kierowca. - Byłam przerażona, ponieważ pierwszy raz w życiu jako kierowca zostałam skontrolowana przez drogówkę... coś dzieje się ze światłem - raz świeci, raz nie... muszę szybko coś z tym z robić - zapewniała pani Karolina. Tym razem kończyło się na pouczeniach i slalomie w alko- lub narkogoglach oraz ... szybkim szkoleniu z udzielania pierwszej pomocy. - Tu jednak nasza rozmówczyni pozytywnie zaskoczyła zarówno przedszkolaki, jak i młodzież z klasy policyjnej - na fantomach, wyjaśniając dokładnie jakie czynności wykonuje – wykonała resuscytację krążeniowo-oddechową. Dlatego w nagrodę otrzymała uśmiechnięty medal od dzieci. A od przedstawicielki bielskiego WORDU - Anny Kubicy - kamizelkę odblaskową, która choć nie jest obowiązkowa, może przydać się w samochodzie.

– Często jako kierowcy po prostu zapominamy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa na drogach – przyznaje apirant sztabowy Mirosława Piętek – rzeczniczka żywieckich policjantów.

Mamy nadzieję, że ta akcja zapadnie w pamięć i wsiadając do samochodu nie dadzą się zwieść rutynie i brakowi czasu. Bezpieczeństwo na drogach w ogromnej mierze zależy od nich samych, od naszych decyzji i postaw – podsumowuje policjantka.

Policjanci w rozmowach z kierowcami podkreślali również to, że wyjeżdżając na drogi bierzemy odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale i innych uczestników ruchu drogowego.Do tej pory, choć w tym roku zdarzały się już poważne wypadki - na szczęście - na drogach Żywiecczyzny nikt nie zginął. Pamiętajcie jednak - zapinajcie pasy i sprawdźcie światła. A w trosce o swoje i innych bezpieczeństwo - noga z gazu. Wolniej – ale do celu...