Żywiecki DPS bezpieczny

i

Autor: DPS Żywiec

Dom Pomocy Społecznej w Żywcu od początku pandemii wolny od zakażenia wirusem

2020-10-24 20:14

Placówka działa w ścisłym reżimie sanitarnym - mieszkańcy i ich rodziny rozumieją konieczne ograniczenia. Przyjmowani są też nowi pensjonariusze

- Od samego początku pandemii stosujemy się do wytycznych i rekomendacji sanepidu i Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej oraz Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. W tej trudnej sytuacji spotykamy się z bardzo odpowiedzialną postawą naszych pracowników - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Eska Sabina Kanik - dyrektorka placówki.- W domu działamy w ścisłym reżimie sanitarnym. Pracujemy z mieszkańcami w pełnym zabezpieczeniu - w maseczkach i przyłbicach oraz rękawiczkach. Ograniczyliśmy aktywność naszych mieszkańców na zewnątrz wyłącznie do sytuacji, gdy to jest niezbędne, a dodatkowo ograniczyliśmy i nieco przeformułowaliśmy odwiedziny. I w tym przypadku trzeba podkreślić, że spotykamy się z ogromnym zrozumieniem zarówno ze strony rodzin, jak i naszych podopiecznych, którzy doskonale zdają sobie sprawę z ryzyka zakażenia - tłumaczy.Jak przyznaje w rozmowie dyrektorka placówki duże wsparcie żywiecki DPS otrzymuje ze Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. - Sukcesywnie wydawane są nam maseczki, płyny do dezynfekcji czy gogle i inne środki, które są dla nas nieodzowne w tym trudnym czasie - przyznaje nasza rozmówczyni.Dom Pomocy Społecznej w Żywcu poprzez Powiat Żywiecki realizuje trzy programy wspomagające funkcjonowanie placówki w czasie epidemii. Programy te mają minimalizować ryzyko.Dzięki środkom finansowym projektu „ŚLĄSKIE POMAGA” Dom Pomocy Społecznej w Żywcu przez czas epidemii jest zabezpieczony w środki ochrony indywidualnej dla pracowników i mieszkańców. Został też wyposażony w sprzęt, który ułatwia codzienne funkcjonowanie w dobie epidemii i pozwala skutecznie zabezpieczyć mieszkańców przed zakażeniem koronawirusem SARS-CoV-2 .Natomiast projekt „Śląskie kadry DPS vs. COVID-19” pozwolił na zatrudnienie dodatkowego opiekuna a także wypłacenie dodatków do wynagrodzeń.W ramach trzeciego programu „Kooperacje 3D” cały budynek DPS-u został poddany dezynfekcji, by zminimalizować zagrożenie zakażeniem. Wszystkie te projekty finansowane są z funduszy europejskich, a w części z pieniędzy państwa. - Bez tych projektów byłoby nam dużo trudniej tak bezpiecznie funkcjonować, jak do tej pory - przyznaje Sabina Kanik.- Mimo stanu pandemii, przyjmujemy nowych mieszkańców - przypomina dyrektorka. - W przypadku nowych mieszkańców lub wracających po hospitalizacji, korzystamy z miejsc czasowego pobytu, które są prowadzone przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej województwa śląskiego w Porąbce. Tam nie tylko te osoby są zaopiekowane, ale i poddawane testom na koronawirusa. Po opuszczeniu przez nich tamtego miejsca - mamy pewność, że tą drogą nie wprowadzimy wirusa do naszego domu - tłumaczy nasza rozmówczyni. Obecnie w żywieckim Domu Pomocy Społecznej mieszka 96 osób, którymi opiekuje się ponad 50 członków personelu.

DPS w Żywcu w czasie pandemii - mówi Sabina Kanik - dyrektorka placówki
Ratownik medyczny o ciężkiej pracy w czasie epidemii koronawirusa