Bielsko-Biała. Kobiety ze świata kultury protestują przeciwko tegorocznym Ikarom. Powstał list otwarty do prezydenta miasta.

i

Autor: Paweł Sowa/Wydział Prasowy UM BB

Bielsko-Biała. Kobiety ze świata kultury protestują przeciwko tegorocznym Ikarom. Powstał list otwarty do prezydenta miasta.

2023-02-06 10:54

Nie milkną echa rozdań tegorocznych Ikarów - nagród kulturalnych przyznawanych zasłużonym mieszkańcom Bielska-Białej. Wśród niektórych środowisk kontrowersje wzbudził fakt, że do tegorocznej nagrody nominowano wyłącznie mężczyzn. 5 stycznia powstał list otwarty adresowany do prezydenta miasta, który podpisało łącznie 40 kobiet, w tym kilka mocno związanych z miejskim środowiskiem artystycznym.

Protesty wobec tegorocznych Ikarów

Tegoroczna gala rozdania "Ikarów" miała miejsce 16 stycznia 2023 roku. Nagrody przyznano w dwóch głównych kategoriach:

  • za szczególne osiągnięcia kulturalne w roku kalendarzowym
  • za wybitną działalność w dziedzinie kultury i sztuki.

Kontrowersję wśród niektórych środowisk wzbudził fakt, że wśród 10-tki nominowanych znaleźli się wyłącznie mężczyźni. Całą sytuację w ostrych słowach skomentował profil Strajk Kobiet Bielsko Biała na Facebooku:

MIASTO bez kobiet,Kultura bez kobiet. Sztuka bez kobiet Czy może raczej... NIEWIDZIALNE KOBIETY!

- takimi słowami rozpoczyna się mocny wpis, krytykujący decyzję kapituły. Okazało się jednak, że to nie ostatni protest przeciwko tegorocznym Ikarom. W niedzielę 5 stycznia w mediach społecznościowych pojawił się bowiem list otwarty kierowany do prezydenta Bielska-Białej, Jacka Klimaszewskiego. Został on podpisany przez ponad 40 kobiet, wśród których znalazły się osoby dobrze znane w miejskim środowisku kulturalnym, w tym m.in. Agata Smalcerz, dyrektorka Galerii Bielskiej BWA,  kuratorka sztuki Ada Piekarska czy aktorki Teatru Polskiego.

Czy Ikary dyskryminują kobiety?

W udostępnionym w mediach społecznościowych dokumencie pojawił się apel o wprowadzenie zmian w regulaminie konkursu. Jego autorki starały się udowodnić, że tegoroczna sytuacja nie jest wyjątkiem, a kobiety ze świata kultury od lat są pomijane przy nominacjach.

Ogółem we wszystkich 30 edycjach przyznano 238 nominacji i 68 nagród. Nominowano jednak wyłącznie 69 kobiet, co stanowi niespełna 29%, a nagrodzono raptem 21, czyli około 30%.

- czytamy. Autorki próbują również wykazać, że w tego rodzaju konkursach płeć kandydatów odgrywa istotną rolę przy ostatecznym wyborze, co ma powodować dyskryminację kobiet. Jak czytamy w liście, problem ten ma rozwiązać zmiana regulaminu konkursu i wprowadzenie parytetów.

Eksperci wyraźnie wskazują, że niezwykle skutecznym narzędziem na rozwiązanie problemu nierówności są parytety. Dlatego też my niżej podpisane zwracamy się z apelem o wprowadzenie zmian w regulaminie konkursu Ikary, a konkretnie o wprowadzenie parytetów zarówno w składzie kapituły, jak i w składzie nominowanych osób.

Póki co nie poznaliśmy stanowiska władz miasta na list otwarty. Kilka dni po ogłoszeniu wyników Ikarów głos w całej sprawie zabrał Przemysław Smyczek, naczelnik wydziału kultury i promocji bielskiego Ratusza. Smyczek krytycznie odniósł się do pomysłu wprowadzenia parytetów, a także zapowiadał, że w regulaminie konkursu nie zostaną wprowadzone żadne zmiany.

Myślę, że utworzenie specjalnych miejsc dla kobiet byłoby dla nich bardzo krzywdzące. Co roku nagradzamy tych, których ubiegłoroczne działania zasłużyły na wyróżnienie - niezależnie czy jest to kobieta, czy mężczyzna. Na pierwszym planie jest dla nas sztuka, dlatego nie przewidujemy żadnych zmian

- przekazał urzędnik portalowi bielsko.biala.pl.