wichura

i

Autor: pixabay

Orkan Sabina nad Bełchatowem. Liczba interwencji strażaków zaskakuje

2020-02-10 12:27

Odwołane loty, tysiące ludzi bez prądu, połamane drzewa i gałęzie, uszkodzone dachy - orkan Sabina narobił w Polsce sporego bałaganu. Bardzo silny wiatr odczuli też mieszkańcy Bełchatowa i okolic. Sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda w powiecie bełchatowskim.

Orkan Sabina narobił mnóstwo szkód w Polsce, ale region Bełchatowa oszczędził. Do godzin porannych (do godz. 9) strażacy nie mieli ŻADNEJ interwencji związanej z niszczycielską siłą Sabiny. To dosyć zaskakująca informacja, bo poprzednie orkany wywoływały mniejsze lub większe szkody. Najczęściej były to połamane gałęzie i uszkodzone linie energetyczne.

Jak uchronić się przed skutkami wichury

Powiat bełchatowski uchronił się przed niszczycielską siłą orkanu Sabina, ale warto jednak zachować dużą czujność, bo pogodowe alerty dla naszego regionu obowiązują do godziny 21. W powiecie bełchatowskim, podobnie jak w całym województwie łódzkim w tej chwili obowiązuje 2 stopień zagrożenia.
Jak zminimalizować skutki wichury? Strażacy przypominają o podstawowych zasadach.

- Przede wszystkim należy pamiętać o tym, aby z balkonów pozbierać krzesła, stoliki i inne rzeczy, które wiatr może swobodnie przenieść i uszkodzić. Nie parkujmy też pod drzewami swoich samochodów. Zdaję sobie sprawę, że gdzieś go trzeba zaparkować, ale warto to robić z głową i wziąć pod uwagę potencjalne zagrożenia - mówi Wojciech Maciejewski z Państwowej Straży Pożarnej w Bełchatowie.

Ostrzeżenie IMGW obowiązuje do godz. 21 w poniedziałek, 10 lutego. Wiatr będzie wiać z południowego zachodu i zachodu ze średnią prędkością około 40 km/h, w porywach dochodzić może nawet do 90 km/h.