Robert Leszczyński zmarł 1.04.2015 w Warszawie, jako przyczynę śmierci podano niezdiagnozowaną cukrzycę. Miał 48 lat. Był znanym i lubianym dziennikarzem muzycznym, współprowadzącym program Idol, dzięki któremu poznała go szersza publiczność. Po jego śmierci dziennikarze z którymi współpracował, ale też fani pożegnali go ciepłymi słowami.
Robert Leszczyński - wspomnienia
To wyjątkowo przedwczesna śmierć, jestem głęboko poruszony tą wiadomością - mówił wtedy w TVPinfo dziennikarz Mikołaj Lizut, który przez kilka lat pracował z nim w Gazecie Wyborczej. Roberta Leszczyńskiego pożegnał również Kuba Wojewódzki, jego kolega i współprowadzący program Idol.
Był barwną postacią, nie tylko dlatego, że miał farbowane włosy. Bardzo angażował się w pracę. Spotykaliśmy się w czasie imprez na których graliśmy, ostatnio kilka miesięcy temu. Nic nie wskazywało na chorobę - mówił o nim w TVP info dziennikarz muzyczny Marek Sierocki. To był człowiek który traktował swój zawód z niezwykłą pasją, nie zawsze się zgadzaliśmy się w opiniach. Miał swoje zdanie i potrafił go bronić. Szanuję go za to.
Hirek Wrona - dziennikarz muzyczny: