Tak na szczęście było. Teraz w Wawelską wkładane są grube unijne miliony. Trwa wielki remont, a właściwie, jak podkreśla Piotr Głowski, prezydent Piły, budowa nowej ulicy. - Będzie zupełnie inna droga bo w tej chwili właściwie mieliśmy pasek asfaltu, bez poboczy, bez oświetlenia, bez ścieżek rowerowych, bez skrzyżowań - podkreśla burmistrz miasta.
Dlaczego budowa nowej ulicy Wawelskiej jest tak ważna? Jak będzie wyglądać docelowo? To z kolei najlepiej wie Jolanta Sobieszczyk, szefowa działu rozwoju i Funduszy Europejskich w pilskim magistracie. - Docelowo będzie sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu z ulicą Składową, Rondo ulica Magazynowa-Giełdowa, Rondo ulica Strefowa, Rondo na zjeździe z łącznicy z drogi krajowej nr 11.
A do tego: ścieżki rowerowe, chodniki, inteligentne oświetlenie uliczne, dwie zatoki autobusowe i tablice dynamicznej informacji publicznej. - Stawiamy na to, żeby jak najwięcej osób korzystało i z autobusów i z rowerów - dodaje burmistrz.
Na Wawelskiej prace idą pełną parą. Termin ukończenia prac to wrzesień tego roku. Ale to tylko fragment wielkiego projektu, którego celem jest poprawa mobilności miejskiej w Pile i ograniczenie poziomu emisji zanieczyszczeń komunikacyjnych. Całkowite unijne dofinansowanie na ten cel to prawie 30 mln złotych. O innych jego elementach w kolejnych wydaniach naszej audycji.
Jeszcze do 30 maja można składać wnioski w ramach naboru „Wzmocnienie regionalnego układu powiązań drogowych” żeby budować i modernizować drogi i wszystko co z nimi związane. Po szczegóły zajrzyjcie na wrpo.wielkoplskie.pl. Zmieniamy Wielkopolskę – czyli o funduszach europejskich dla Piły i okolic. Audycja współfinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego Unii Europejskiej.
