Na krowie kopytko! Czyli jak się klnie po katolicku

i

Autor: fot. Bulls Na krowie kopytko! Czyli jak się klnie po katolicku

Na krowie kopytko! Czyli jak się klnie po katolicku

2016-10-17 19:40

Na krowie kopytko! Kurza melodia! Jak dać upust negatywnym emocjom i jednocześnie nie popełniać grzechu? Lista katolickich przekleństw robi furorę w sieci. Sprawdź, o co chodzi.

Co ma zrobić osoba wierząca, gdy po prostu nie ma wyjścia i musi zakląć? Najnowszym hitem sieci jest lista przekleństw opracowana przez biskupa Antoniego Długosza. Jak się klnie po katolicku? Na pewno nie wolno używać wulgaryzmów oraz życzyć nikomu źle. Najlepiej, aby w momencie zdenerwowania przyszły nam do głowy słowa, które nas rozluźnią, ale nie odwołują się przemocy i innych nieszczęść. W ten sposób powstała lista niewinnych przekleństw, na której znajdują się takie rozbrajające frazy, jak 'kurza melodia', 'piernik jasny' oraz klasyczna 'kurza stopa'. Naszym redakcyjnym faworytem pozostaje jednak niezwykle urocze 'na krowie kopytko'.

Jak się klnie po katolicku

Przeklinanie nie jest niczym fajnym, ale wiadomo, że życie codziennie dostarcza nam niestety mnóstwo powodów do irytacji. Czasami jedyne słowa, które przychodzą nam do głowy to wulgaryzmy. Oto, jak zdaniem duchownych, powinni sobie w takich sytuacjach radzić duchowni.

Jak wolno przeklinać:

  • Psiakostka!
  • Motyla noga!
  • Kurza stopa!
  • Piernik jasny!
  • Kurczę blade!
  • Kurtka na wacie! Do kroćset fur beczek!
  • Na krowie kopytko!
  • Kurcze pióro!
  • Kurczę pieczone!
  • Kuchnia felek!
  • Kurza melodia!

Jak nie wolno przeklinać:

  • Na rany Chrystusa!
  • Do stu tysięcy diabłów!
  • Niech cię licho porwie!
  • Niech mnie kule biją!
  • Tam do kata!
  • Niech to szlag!
  • Na rany koguta!
  • Niech to piekło pochłonie!
  • Matko Boska i wszyscy święci!
  • Tam do diaska!
  • Niech to dunder świśnie

Używacie takich przekleństw?