Relację z Must Be The Music 8. odc. 3 mamy dla Was poniżej. Specjalnie dla Was śledziliśmy występy uczestników Must Be The Music 2014, oceny jury i inne castingowe smaczki. Zobaczcie, kto przeszedł dalej w Must Be The Music 8 odc. 3. Wśród nowych faworytów Need More Clouds czy też Blanka z Nocnym Koncertem.
Na koniec 3. odcinka kolejny zespół - BAPU. Porcja reggae w ich wykonaniu brzmi zjawiskowo. 4 x TAK od jury wydają się więc być zasłużona. Porąbani totalnie, ale jesteście dla mnie kolorowym obrazkiem po całym dniu patrzenia się na szara plamę - mówi zaskoczona Elżbieta Zapendowska.
Powtórka z rozrywki i The Rookles na scenie. Panów znamy z poprzedniej edycji. Tym razem zdobywają 3 x TAK od jury.
Lesja Szulc stawia wszystkie karty na regionalne, ukraińskie kompozycje. Uczestniczka pochodzi bowiem z Lwowa. To właśnie dlatego brzmi autentycznie i niezwykle naturalnie. Efekt to 4 x TAK. Ma Pani piękny, krystaliczny głos, jak źródlana woda - lirycznie ocenia Adam Sztaba.
Pora na trochę szaleństwa, którego odsłoną jest zespół Crazy. Skład coveruje Znak Ewy Farnej. Ze sceny bije świeża energia. Młode talenty czują się w blasku reflektorów bardo pewnie a 15-letnia basistka szaleje z gitarą. 4 x TAK. Bardzo sympatycznie. Zobaczymy, co z Was będzie w przyszłości - komentuje Elżbieta Zapendowska.
Paweł Mosak na przesłuchania wybrał Jak Nie My To Kto Mrozu z Tomsonem. Skupiony uczestnik stara się wypaść jak najlepiej potrafi. Tylko Zapendowska wciska TAK. Wysilił się Pan potwornie a to piosenka to żart - tłumaczy Kora, której zdanie podziela Adam Sztaba.
Witamy Magdę Kotas, która już trzykrotnie próbowała sił na castingach do show jednak zapalenie krtani zawsze przeszkadzało jej podczas występów. Tym razem w pełni formy wokalistka czaruje wszystkich anielskim głosem. 4 X TAK. Pani po prostu pięknie śpiewa - ocenia rozmarzony Roguc.
Po materiale zapowiadającym grupę Milano witamy skład na castingowej scenie. Jedziemy z obowiązkową ostatnio w Must Be The Music dawką disco-polo. Widownia oczywiście szaleje w weselnym klimacie zachęcona pląsami tanecznych towarzyszy Milano. Niestety show nie przypada do gustu oceniającym i na ekranach jurorów wyświetla się 4 x NIE.
Czas na Zielone Ludki i to wcale nie są przybysze z innej planety. Elektroniczne dźwięki zalewają studio i zdają się elektryzować publiczność. Jurorzy także czują te wibracje i chwilę po występie Zielonych Ludków nagradzają ich 4 głosami na TAK. To jest wszystko to, co kocham - mówi podekscytowana Kora. Lider zespołu niespodziewanie wyznaje miłość jednak nie jej... a Eli Zapendowskiej! Pani trener wokalu chyba się trochę zawstydziła ;).
Przed jurorami prezentuje się zespół Need More Clouds z 14-letnim gitarzystą. Młode pokolenie na scenie częstuje coverem Give It Away od Red Hot Chili Peppers. Nie ma mowy o młodzieńczej niewinności. Rock'n'roll opanowuje studio a najmłodszy członek składu wymiata grzywą grając na gitarze. 4 x TAK od jury nie dziwią nikogo. Spontaniczność i energia, która w Was jest i do tego profesjonalizm są po prostu naturalne - mówi Piotr Rogucki.
Tomasz Jastrzębi pojawia się ekranach telewizorów. Inżynier z pasji kocha też muzykę i daje temu wyraz wykonując You Raise Me Up Josha Grobana. Uczestnik wydaje się być nieco zdenerwowany, ale skupiony stara się celować w każdą nutkę. Refren publiczność nagradza oklaskami. 23-latek zdobywa 2 x TAK od Kory i Eli. Tak się Pan starał, tak Pan to podciągał, Pan jest taki słodki chłopiec - mówi była solistka Maanamu. Wykonanie na poziomie festynnym - mówi z kolei Roguc.
Na scenę wchodzi Blanka z Nocnym Koncertem. Grupa śpiewa własny numer On i ona. Ku naszemu zaskoczeniu nie jest lirycznie. Perkusja i gitary podkręcają wokal pełnej scenicznej energii frontmanki składu. Ta na scenie czuje się zdecydowanie jak ryba w wodzie. Efekt to 4 x TAK od oceniających. Teraz tylko grać, grać, grać i grać - komentuje zadowolona Kora.
Pora na Dario Alberti & The Immigrants. Lider grupy - 100% Włoch - śpiewa Nie płacz kiedy odjadę. Obrazek dopełnia gitara, na której gra uczestnik show. Jest romantycznie i bardzo klimatycznie. Tylko Zapendowska wciska NIE. Dla mnie to było coś okropnego, potwornie źle zagrane i zaśpiewane - krytykuje Ela doczepiając się nawet młodziutkiej skrzypaczki.
Program wystartował! Zaczynamy od castingu Anny Deko. Śpiewająca blondynka szybko łapie kontakt z kamerą i serwuje nam Hot Stuff z repertuaru Donny Summer... bardzo dosłownie, prawda? I nie da się ukryć, że dzięki Ani w studiu robi się naprawdę gorąco również ze względu na dźwięki. Na ekranach jury pojawia się 2 x TAK i 2 x NIE. Tylko Kora i Roguc decydują się na Deko, ale jak sami podkreślają - ze względu na życzliwość. Wokalistka dostaje niespodziewanie drugą szansę i wykonując kawałek zatytułowany Szeptem przekonuje do siebie także Adama Sztabę.
Must Be The Music 8 odc. 3 zaczyna się w TV chwilę po 20.00. Przypominamy o możliwości korzystania z Eskowego czatu na żywo na dole strony, gdzie razem z nami możecie oceniać występy uczestników programu.
JB
