Must Be The Music 7 odcinek 2 - relacja na żywo online. Już dziś, w niedzielę 9 marca mieliśmy okazję zobaczyć kolejny odcinek ukazujący precastingi. Przegapiłeś odcinek swojego ulubionego talent show? Chcesz wiedzieć, kto odpadł, a kto przeszedł dalej? Sprawdź zapis relacji na ESKA.pl!
Zaczynamy! Pierwszy duet, Paweł Kopiczko i Aleksander Siedlecki, przyjechał z Torunia i usiłuje przekupić jurorów... pierniczkami! Okazuje się, że Paweł próbował już szczęścia w 5 edycji MBTM. Nie miał jednak wtedy ze sobą pierniczków i pewnie dlatego nie przebył etapu precastingów. Paweł śpiewa Get Lucky - niestety, fałszuje przeraźliwie! Jurorzy chwilę wcześniej obiecali mu 4 głosy na TAK za pierniczki i musieli pozostać konsekwentni. Kopiczko przechodzi do kolejnego etapu. "To właśnie przykład jak można w kilku tonacjach na raz zagrać i zrobić wrażenie" - powiedziała Zapendowska. "My tu mieliśmy takich freaków, że się kiedyś posikałam" - zdradziła Kora już po zejściu uczestnika ze sceny.
Kolejny kandydat - Antoni Smykiewicz - porwał się na wykon piosenki Jamesa Arthura - Impossible. Mamy 3xTAK i raz NIE - od Adama Sztaby: "Dobrze się zaczęło, ale marnie skończyło" ocenił Adam. Kora jest zdania, że Antoni śpiewa jednak znacznie lepiej niż James Arthur! Okazuje się, że jurorka po prostu nie znosi Jamesa - zarówno jego wokalu, jak i wyglądu.
Kolejny zespół ma na wokalu ośmioletnią Natalię Walczak! Co zaprezentuje małolata? Natalia ma za sobą wieloletnie, rodzinne tradycje muzyczne. Jak sama mówi, chce śpiewać, by pocieszać ludzi. Dziewczynka śpiewa piosenkę Mam Plan A i B i C. W połowie piosenki włącza się wokalnie tata Natalii. "Pełna wdzięku, bardzo zdolna, nie mieliśmy tu jeszcze takiej dziewczynki" - mówi Kora. Mamy 4xTAK!
Zespół Bad Salvatore gra cover Beatlesów - Come Together. Naszym zdaniem jest całkiem nieźle, ale Korze się nie spodobało i bardzo skrytykowała aranżację, zbyt ciężką jej zdaniem. Sztaba z kolei był o aranżacji dokładnie przeciwnego zdania, uznał, że chłopaki grają super. .
Pora na reklamy.
Karolina Charko to kolejna uczestniczka, która pochodzi z rodziny z muzycznymi tradycjami. Wybrała piosenkę Dust In The Wind. Naszym zdaniem ma bardzo ciekawy głos! A co powiedzą jurorzy? Rogucowi się nie spodobało... "Wyglądasz pięknie, ale czułem między Tobą i sobą ścianę. Tak zamknęłaś się w swoim śpiewaniu, że nie nawiązałaś kontaktu z publicznością" - powiedział. Karolina próbuje jeszcze raz, a capella. Roguc zmienia zdanie i wciska TAK! Publiczność nagradza jurorów, a przede wszystkim Karolinę, oklaskami. Witamy w kolejnym etapie! Okazuje się, że Karolina brała już udział w innym talent show - The Voice Of Poland. Posłuchajcie, jak śpiewała!
Fila Band grają i nucą Vabank - piosenkę z kultowego, polskiego filmu! Publiczność zachwycona! Jurorzy też... Grupa muzykujących starszych panów zdobywa miejsce w kolejnym etapie. "Gracie swingową muzyczkę, jak was nie kochać?" ocenia Zapendowska. "Przynieśliście radość, taką ze szlachetnością i klasą" - chwali Roguc.
Riffertone to zespół kuzynów z Bielska. Chłopaki zaprezentują własny utwór pod tytułem Small Things. Ballada z akustycznym gitarowym akompaniamentem zachwyciła jurorów. "Dawno nie słyszałam tak fajnego wokalu" - chwali Zapendowska. "Czułem trwogę i piękno" - mówi Roguc. 4xTAK!
Bardotka Trio to trzy dziewczyny śpiewające razem od 2012 roku. Na casting wybrały piosenkę Vendetta. Zespół zdobywa 3xTAK, jedynie Zapendowska jest na nie: "Stroicie, ale to nie jest z mojej bajki, nie chcę takich brzmień". Kora była innego zdania - "Od pierwszego dźwięku już byłam na plaży, kapitalna muzyka, fantastyczne".
Black Ball Suzie - z szesnastoletnią wokalistką, prezentują cover AC/DC - You Shook Me All Night Long. Publiczność szaleje. Jurorzy też są za! "Zarażasz energią na boki, masz ogromną moc w głosie" - stwierdził Roguc. "Brzmienie zespołu mi się nie podobało, ale Ty jesteś zjawiskowa" - chwali Sztaba.
Grupa Piękni i Młodzi to małżeństwo państwa Narożnych + trzeci muzyk. Wokalistka pracuje jako ortodontka. Zespół prezentuje piosenkę Kocham Się W Tobie. Niestety, gdy włącza się męski wokal, kawałek zaczyna niebezpiecznie przypominać stylistykę disco polo. Co na to jurorzy? Zie-lo-ne! Zie-lo-ne - skanduje publiczność. Sztaba nie posłuchał i jest na nie. "Dziewczyna jest świetna w sensie barwy i rytmicznie znakomita, ale to jedyny atut tego występu" - ocenił. "Bardziej mi się podobacie niż Ona Tańczy Dla Mnie, dlatego dałam Wam tak" - zdradziła Zapendowska.
Bartek Pawlikowski to 16-letni raper, uczący się obecnie w liceum. On również pochodzi z rodziny o muzycznych tradycjach! 4xTAK od jurorów "Masz ten feeling" - ocenił Roguc.
Robert Suchta wykonał hit Piersi - Bałkanica, zdobył 4xNIE, ale był szczęśliwy, że w ogóle wystąpił w programie.
Jadwiga Tomczyńska zaśpiewała Hit The Road Jack przygrywając sobie na harfie. Roguc uznał, że go to nie przekonuje i zagłosował na NIE. Kora z kolei była bardzo zaciekawiona uczestniczki pomysłem na siebie.
Bartosz Oszczędłowski wybrał Can You Feel The Love Tonight bo uwielbia film Król Lew. Korze się niestety nie spodobał i wcisnęła NIE. "Bardzo trudna piosenka, ale stylowo zaśpiewana, z taką swobodą" - uznał Sztaba. "Mnie się nie podobało, jak frazujesz. Zamiast pociągnąć frazę - dwa kroczki i stajesz, jakbyś się zmęczył. Nad lekkością i płynnością śpiewania musisz popracować - i tyle" - uzasadniła Kora.
Straight Jack Cat to czterech muzyków z Krakowa. "Chcemy zagrać trochę muzyki tanecznej" - zapowiadają. I zaczyna się rockowo-punkowe szaleństwo z dziwnym, ale oryginalnym wokalem! "Najlepszy zespół jak dotychczas!" - mówi za kulisami programu prowadzący, Maciek Rock. "Odjechane kompletnie, ta muzyka mnie przerasta, ale doceniam" - mówi Zapendowska. 4xTAK, choć była chwila grozy, bo Kora na początku przez pomyłkę nacisnęła NIE! "Zrobię wszystko, żebyście się dostali do finału" - obiecał Roguc. "I zagrali na Sylwestrze Polsatu!" - zażartowała Zapendowska.
I znów pora na chwilę reklam.
Milena, Marika i Sebastian to ostatni uczestnicy. Dziewczyny śpiewają, chłopak gra na gitarze, a wykonują piosenkę Nie Ma, Nie Ma Ciebie - znaną w wersji Kayah & Bregovicia. Jurorom się podobało... z wyjątkiem Kory. "Nie mogłam tu się na niczym skupić, nie ujęło. Nic, dla mnie nic" - mówi Kora. "Wszystko było absolutnie wspaniałe" - wyraził zupełnie odmienną opinię Sztaba. "Uwielbiam, jak siostry śpiewają, głosy się tak kleją do siebie, na ogół u sióstr to występuje" - zdradziła Elżbieta.
To już koniec programu i naszej relacji. Zapraszamy za tydzień, w niedzielę, 16 marca - o 20:05 na ESKA.pl - gdzie będziecie mogli przeczytać kolejny opis zdarzeń z trzeciego odcinka siódmej edycji MBTM!
al
