Matura 2015: Marta Bijan i jej przygotowania do Matury 2015. Poznaj jej sposoby, tricki i porady [WYWIAD]

Marta Bijan to wokalistka, którą poznaliśmy dzięki Mam Talent. Jest jedną z artystów, którym po zakończeniu programu udało się ruszyć karierę z miejsca. Ma zaledwie 19 lat, na głowie szkołę i muzykę, ale między powtórkami znalazła czas na rozmowę o swoich przygotowaniach do Matury 2015.

ESKA.pl: Jaka muzyka towarzyszy Ci przy uczeniu się?

Marta Bijan: Słucham bardzo różnorodnej muzyki, ale do nauki najlepsza jest klasyka. Nie potrafię pracować w całkowitej ciszy, ale mocniejsze instrumenty też nie pozwalają się skupić, więc rozwiązuję zadania z matematyki przykładowo przy Preludium e-moll Chopina. I to nie jest żart, polecam wszystkim!

ESKA.pl: Co jest bardziej stresujące, poddawanie ocenie twojej wiedzy czy śpiewu? 

Marta Bijan: Zdecydowanie bardziej stresuje mnie ocena mojej wiedzy. Stres na scenie jest motywujący, uczucie porównywalne do motyli w brzuchu, a ten towarzyszący w szkole przy odpowiedzi ustnej, paraliżuje i musi minąć parę chwil żebym wzięła się w garść. Dziwne, bo jeszcze w gimnazjum uwielbiałam mówić na lekcjach i być przepytywana. To nieco paradoksalne, że większy lęk wzbudza we mnie wizja matury ustnej z polskiego niż odcinek na żywo w programie muzycznym.

ESKA.pl:  Czy przed maturą masz jakąś taryfę ulgową, nauczyciele są bardziej wyrozumiali, ponieważ jesteś artystką i pracujesz?

Marta Bijan: Obecnie uczęszczam do takiego liceum, gdzie uczniowie spełniający swoje pasje poza szkołą są mile widziani. Żaden nauczyciel nie robi mi z tego powodu problemów, wytyczają dodatkowe terminy, pozwalają nadrabiać braki. Nie czuję żadnych wyrzutów ani negatywnej presji ze strony grona pedagogicznego. 

ESKA.pl:  Jak godzisz pracę muzyczną, premiery, występy z nauką?

Marta Bijan: Premiery, nagrania i występy pochłaniają nie tyle dużo czasu, co myśli i to stanowi główny problem. Ciężko skupić się na strukturach organizacji międzynarodowych, kiedy głowę mam przepełnioną muzyką, planami, nowymi pomysłami, które mogę zrealizować. Teraz staram się maksymalnie poświęcić przygotowaniom do matury, zwłaszcza, że jestem bardzo do tyłu z materiałem.

ESKA.pl:  Jak spędzisz ostatnie dni przed maturą – jeszcze nauka czy relaks, i jeżeli tak to jaki?

Marta Bijan: Ostatnie dni powinno przeznaczyć się na relaks, żeby uspokoić umysł i dać mu odpocząć, ale ja czuję, że właśnie wtedy włączy mi się czerwona lampka i będę kuć całymi nocami. Zawsze przed ważnym egzaminem czy sprawdzianem długo nie mogę zebrać się do nauki, a w ostatniej chwili jestem w stanie wchłonąć więcej wiedzy niż przez dłuższy, spokojniejszy okres czasu.