Mandaryna żałuje, że nie zachowała się jak... Adele! Chodzi o wpadkę w Sopocie

i

Autor: fot. ADAM WYSOCKI / EASTNEWS Mandaryna żałuje, że nie zachowała się jak... Adele! Chodzi o wpadkę w Sopocie

Ev'ry Night: Mandaryna żałuje, że nie zachowała się jak... Adele! Chodzi o wpadkę w Sopocie

2018-03-07 11:43

Mandaryna skomentowała swoją wpadkę, do której doszło w trakcie pamiętnego występu na festiwalu Sopocie. Chodzi dokładnie o wykonanie utworu Ev'ry Night! 

Mandaryna zaczęła karierę w Ich Troje, a niedługo później zdecydowała się iść własną drogą. Wokalistka solowo bardzo szybko podbiła polski rynek muzyczny, a jej utwory pojawiały się praktycznie na każdej imprezie. Była żona Michała Wiśniewskiego zapraszana była na różne wielkie wydarzenia, w tym na festiwal w Sopocie. Właśnie o występie w Operze Leśnej wolałaby zapomnieć. 

Mandaryna o wpadce w Sopocie - co się stało?

Mandaryna w Sopocie wykonała hit Ev'ry Night, ale niestety występ był na tyle nieudany, że na wokalistkę spłynęła ogromna fala krytyki. Artystka po blisko 13 latach od tego wydarzenia postanowiła opowiedzieć, jak było naprawdę. W rozmowie z WP Kobieta, powiedziała: - Ten Sopot to przetasowana talia kart, sprawa dla mnie zamknięta. Każdy poszedł w inna stronę. Jestem już po drugiej stronie mostu. Pamiętaj, że to było piętnaście lat temu. To były dosyć bolesne dni, nie chcę do nich wracać. To nie wyglądało tak, że nakleiłam sobie plaster na serce, otrząsnęłam się, założyłam nową parę dżinsów i wyszłam na ulicę. Nie, nie. Ja to bardzo przeżyłam, a głównie fakt, że zastanawiałam się, jak to mogło tak bardzo wymknąć się spod kontroli.

Mandaryna żałuje, że nie zachowała się jak Adele

Wokalistka wyjawiła, że w czasie występu w Operze Leśnej miała problem z odsłuchem i dlatego też doszło do takiej sytuacji. W tym samym wywiadzie wyznała, że żałuje, bo mogła zachować się tak jak Adele (zapewne chodzi o występ, kiedy brytyjska gwiazda przerwała swój hołd dla George'a Michaela, gdy źle trafiła w dźwięk): - Nie miałam wtedy możliwości, żeby przykręcić odsłuch, usłyszeć chórzystki czy ludzi grających na instrumentach, bo musiałabym po prostu zejść ze sceny. Teraz, jak chociażby Adele, powiedziałabym: „Przepraszam Państwa, nic nie słyszę, chciałabym przerwać, żebym mogła usłyszeć swoje chórki, swoich muzyków”, i zeszłabym ze sceny. Wtedy, tego nie zrobiłam, ale tak jak mówię, człowiek uczy się na błędach. Po latach.

Mandaryna - powrót 

Mandaryna w 2018 roku widząc rosnące zainteresowanie swoim hitem Ev'ry Night, postanowiła wrócić. 27 stycznia była żona Michała Wiśniewskiego wystąpiła w jednym w wrocławskich klubów. Poinformowała również swoich fanów, że kolejne koncerty odbędą się w klubach HAH w Poznaniu (14 kwietnia), Sopocie (9 czerwca) i Katowicach (22 września).

Mandaryna wróciła. Szaleństwo na koncercie we Wrocławiu

Autor: brak danych

  Mandaryna wróciła na scenę! Wokalistka, która przed laty zaliczyła największą wpadkę w historii festiwalu w Sopocie, zniknęła ze sceny na kilka lat. Widząc jednak rosnące zainteresowanie swoim hitem Ev'ry night, postanowiła wrócić. Była żona