Eurowizja 2018: Netta zostanie zdyskwalifikowana? Na powód nie zwróciliście pewnie uwagi

Eurowizja 2018 budziła w tym roku wyjątkowe emocje. Podczas widowiskowego finału 63. konkursu piosenki, poznaliśmy najlepszych wykonawców zdaniem jury i widzów z całej Europy. Polska niestety odpadła podczas drugiego półfinału i nasi reprezentanci nie wystąpili 12 maja na portugalskiej scenie. Zwyciężyła Netta z Izraela, która zaprezentowała utwór 'TOY'. Okazuje się jednak, że z powodu pewnego jej zachowania, statuetka może trafić w ręce Cypru. To jego reprezentantka zajęła drugie miejsce, a trzecie przypadło Austrii. Netta głosami jury zajęłaby 3 miejsce w konkursie. To głosy widzów przesądziły o jej wygranej. 

Netta - czy zostanie zdyskwalifikowana? 

Netta po odebraniu nagrody krzyknęła ze sceny słowa: 'Następnego roku w Jerozolimie!'. Budzą one poważne wątpliwości, co do apolityczności piosenkarki. Chociaż padają one podczas święta Paschy każdego roku w żydowskich domach, w tym wypadku mogły jednak mieć zupełnie inne znaczenie. Niektórzy doszukują się w nich jasnej deklaracji, która może mieć wpływ na konflikt izraelsko-palestyński. Warto pamiętać, że międzynarodową stolicą Izraela uznawaną na świecie jest Tel Awiw, nie zaś Jerozolima i to w nim najprawdopodobniej odbędzie się konkurs w 2019 roku. 

Netta - czy dyskwalifikacja jest możliwa? 

Zdyskwalifikowanie piosenkarki nie jest sprawą niemożliwą. Eurowizja jest konkursem apolitycznym i jakiekolwiek demonstracje nie są mile widziane. W przeszłości były już podobne przypadki. Za wyjazd na zaanektowany przez Rosję Krym ukarano w ten sposób reprezentantkę Rosji - Julię Samojłową. Miało to miejsce w 2017 roku. Piosenkarka nie została dopuszczona do 62. Konkursu Piosenki Eurowizji, a kraj wycofał swój udział. Może się zatem okazać, że słowa Netty zdyskwalifikują Izrael.

A co będzie hitem lata 2018? Posłuchajcie najlepszych propozycji!