Nowy Top Gear 2016 to kompletna klapa? Premiera Top Gear 2016 nie pozostawia złudzeń - fanom programu zdecydowanie nie spodobał się nowy prowadzący! Opinie o nowym Top Gear po premierze pierwszego odcinka są beznadziejne, a zdaniem wielu fanów show największą porażką jest nowy prowadzący Top Gear, Chris Evans!
Przypomnijmy - po tym, jak z Top Gear z hukiem wyleciał Jeremy Clarkson, to właśnie Chris Evans został głównym prowadzącym. Jego kompanem na planie jest Matt LeBlanc, czyli słynny Joey z serialu Przyjaciele. Wielu fanów miało wątpliwości, czy aktor podoła trudnemu zadaniu i czy choć trochę sprawdzi się, jako prowadzący program motoryzacyjny. Okazuje się jednak, że największym zmartwieniem producentów Top Gear jest nie Matt LeBlanc, a główny prowadzący, czyli Chris Evans!
Opinie na temat nowego Top Gear po premierze pierwszego odcinka są druzgocące. Główny zarzut? Chris Evans kopiuje Jeremiego Clarksona i to nieudolnie!
Oto kilka przykładowych opinii, które pojawiły się w sieci tuż po premierze pierwszego odcinka Top Gear 2016:
"@achrisevans próbuje udawać @JeremyClarkson absolutnie tragiczny #TopGear"
"DZIŚ WIECZOREM: wkurzający rudzielec udaje Jeremiego Clarksona #TopGear"
"To tak, jakbyście kupili zastępczego Clarksona w sklepie "wszystko za 99 pensów". Nie jest wart funta kłaków!"
"Mało mnie obchodzi nowy Top Gear, ale Chris Evans powinien przestać wrzeszczeć do publiczności"
"Czy Chris Evans mógłby przestać używać tego dramatycznego głosu i zacząć po prostu być sobą? #TopGear"
To opinie z Twittera, gdzie użytkownicy piszą często bardzo ostre komentarze. Ale nie myślcie, że na Facebooku jest inaczej...
"Matt był dobry. Chris Evans... o mój Boże"
"Top Gear się skończył!!!! Evans to ciota"
i tak dalej...
Cóż, teraz już na pewno MUSIMY obejrzeć nowy Top Gear :)
Dodajmy jeszcze dla pełnego obrazu, że Jeremy Clarkson, którego w Top Gear zastąpił Chris Evans, również zbierał w sieci mnóstwo hejtu, nazywany był chamem i prostakiem, a stacja BBC wielokrotnie zasypywana była petycjami o wyrzucenie Clarksona z Top Gear. Może to znak, że Chris Evans jest jak najbardziej DOBRYM wyborem?
i
i
