Sean Kingston wziął ponoć udział w bójce, do której doszło w centrum targowo-konferencyjnym w Las Vegas. Jak donosi serwis TMZ, powołując się na swoje źródła w policji, piosenkarz został dotkliwie pobity przez trzech członków hip-hopowego zespołu Migos.
Między mężczyznami miała wywiązać się słowna kłótnia, która dotyczyła Joulja Boy'a. Członkowie Migos szybko przeszli podobno do rękoczynów. Jak czytamy, Sean Kingston został poważnie poturbowany. Agresorzy kopali go i deptali po głowie! Po chwili ktoś z ekipy piosenkarza miał wystrzelić z pistoletu, jednak nikt nie został ranny. Osoba, która użyła broni, została szybko usunięta z budynku przez ochronę i oddana w ręce policji.
Funkcjonariusze przybyli na miejsce, kiedy Seana i członków Migos nie było już na miejscu. Policjanci zatrzymali Kingstona na drodze, kiedy ten jechał samochodem. Artysta został skuty kajdankami, jednak nie trafił do aresztu. Informator TMZ relacjonuje, że piosenkarz był "częściowo współpracujący", jednak nie wymienił żadnych nazwisk. Policjanci chcą w całej sprawie przesłuchać także członków Migos. Ci jednak nie są oficjalnie poszukiwani.
Zobaczcie video z zatrzymania Seana Kingstona:
i
