R. Kelly jest znany ze swoich wyuzdanych zachowań seksualnych, jednak ostatnio przypłacił je dosyć bolesnym incydentem...
>>Kendall Jenner w Love Calendar! Wypadła bardziej sexy, niż Bella Hadid? Zobacz video!
R. Kelly dał koncert w Detroit w ramach swojej świątecznej trasy po USA, obejmujących 12 występów. Wszystko zaczęło się od tego, że artysta upatrzył sobie w pierwszym rzędzie fankę, której wręczył czarną chustę. Dziewczyna miała ocierać tą chustą jego twarz - czoło, oczy, nos, usta, a nawet język. Po chwili piosenkarz poprosił fankę, by dalej ocierała go, a on sam... wystawił jej do masowania krocze! Kobieta posłusznie głaskała go po przyrodzeniu.
Ocieranie przez obcą kobietę na oczach tysięcy ludzi najwyraźniej rozochociło R. Kelly'ego, po bo chwili artysta kazał fance... złapać jego krocze w rękę. Ta posłusznie wykonała zadanie. Chyba tylko ze zbyt dużym entuzjazmem, bo piosenkarz błyskawicznie odskoczył i sam przyłożył rękę do swojego przyrodzenia.
Cóż, nawet w filmiku widać, że ten chwyt musiał boleć! Ale R. Kelly sam się o to prosił...