Polski DJ Waldemar W. przemycał kokainę w żołądku! Wpadł na lotnisku w Miami!

Amerykańskie media donoszą, że polski DJ został aresztowany w Miami pod zarzutem przemytu kokainy!

O zdarzeniu donosi Miami Herald. Chodzi o 45-letniego Waldemara W. Polski DJ podróżował z Trinidadu do Finlandii. Na lotnisku w Miami miał przesiadkę.

W pewnym momencie Waldemar W. zasłabł i został przewieziony do szpitala. Tam przyznał się przed lekarzami, że połknął 53 woreczki z kokainą! Polski DJ najprawdopodobniej wystraszył się, że jeden z przemycanych pakunków pękł i grozi mu śmierć przez przedawkowanie.

Lekarze usunęli woreczki z kokainą z brzucha Polaka, ale oczywiście Waldemar W. nie wrócił na lotnisko, tylko za kratki. Teraz grozi mu nawet 40 lat odsiadki...

Amerykańscy dziennikarze podkreślają, że Polak nie zna języka angielskiego ina pierwszej rozprawie zeznawał z pomocą tłumacza. Co ciekawe, mimo, że lekarze wyjęli z jego brzucha pakunki z 0,5 kg narkotyku, Waldemar W. nie przyznał się do winy.

Jak podaje Miami Herald, zpieczątek w paszporcie Polaka wynika, że nie była to pierwsza jego podróż na tej trasie. Jak myślicie, ile łącznie woreczków zdążył przewieźć do Europy?

via GIPHY

Dobrze, że Waldemar W. nie wpadł na tak „genialny” pomysł, jak bohaterowie filmu Gangster Exchange, który postanowili przeszmuglować z Japonii do Nowego Jorku toaletę zrobioną z czystej heroiny. Ich plan oczywiście zakończył się katastrofą. Zobaczcie na eskaGO!