Mischa Barton

i

Autor: MediaPunch/REX/Shutterstock/EAST NEWS Mischa Barton

Mischa Barton: seks taśma w sprzedaży to robota aż DWÓCH byłych chłopaków aktorki?!

2017-03-16 14:00

Mischa Barton zdobyła zakaz zbliżania się przeciwko aż DWÓM byłym chłopakom, którzy mają być zamieszani w sprawę jej seks taśmy!

Mischa Barton zapowiedziała ostrą walkę z osobami, które chcą sprzedać jej seks taśmę w sieci. Aktorka zorganizowała konferencję prasową, podczas której powiedziała, że prywatne nagrania, które są obecnie przedmiotem negocjacji cenowych anonimowych osób z serwisami erotycznymi, powstały bez jej wiedzy i zgody. Mischa Barton nie wymieniła żadnego nazwiska, ale uważa, że filmik nakręcił bez jej wiedzy i zgody jeden z byłych partnerów. Okazuje się tymczasem, że za sprzedaż materiału może odpowiadać więcej, niż jedna osoba...

>> Mischa Barton: seks taśma to "spełnienie mojego najgorszego lęku"!

Serwis TMZ dotarł do dokumentów, z których wynika, że Mischa Barton złożyła w sądzie wniosek o zakaz zbliżania się przeciwko aż dwóm byłym partnerom. Jednym z nich jest Jon Zacharias, z którym aktorka spotykała się w październiku 2016 roku. To on miał kręcić filmiki podczas "intymnych stosunków" z gwiazdą, a także robić jej zdjęcia pod prysznicem i w innych okolicznościach, kiedy była naga. Mischa utrzymuje, że wszystkie materiały były zarejestrowane bez jej wiedzy i zgody.

Mischa Barton zerwała z Jonem, kiedy przekonała się, że mężczyzna był z nią tylko dla jej sławy. Potem gwiazda związała się na równie krótko z byłym przyjacielem Zachariasa, Adamem Shawem. To on miał powiedzieć jej o istnieniu nagrań, którymi wcześniej pochwalił mu się ponoć Jon. Adam skopiował rzekomo zdjęcia i filmiki oraz próbował wykasować je z komputera Zachariasa. Ten związek również przeszedł do historii, gdy Barton dowiedziała się, że Shaw fałszował jej podpis na czekach!

Mischa Barton podaje w dokumentach sądowych, że obaj mężczyźni są żądni pieniędzy i dlatego jest przekonana, że obaj mogą chcieć sprzedać erotyczne nagrania z jej udziałem.

Sąd przyznał aktorce zakaz zbliżania się przeciwko byłym partnerom. Ci nie mogą nie tylko zbliżać się do niej, ale także nie wolno im sprzedawać, rozprowadzać oraz nigdzie przekazywać czy pokazywać nagrań i zdjęć.

Mischa Barton

i

Autor: Splash News/East News Mischa Barton
Mischa Barton

i

Autor: Splash News/East News Mischa Barton