Miley Cyrus nie zna żadnych granic i okazuje się, że drzwi jej toalety również nie stoją na straży intymności piosenkarki. Dlaczego? Ponieważ Miley Cyrus ma w zwyczaju przesyłać znajomym zdjęcia z "robienia dwójeczki!"
O tym dziwnym nawyku powiedział w wywiadzie przyjaciel Miley Cyrus z zespołu Flaming Lips - Wayne Coyne. "Codziennie wysyłamy sobie wiadomości. Ja pytam, co robi, a ona wysyła mi zdjęcie, jak sika. Czasami to tysiące zdjęć, czasami to tylko kilka zdjęć dziennie, ale zawsze jesteśmy w kontakcie." - wyznał lider zespołu Flaming Lips.
Wow! Rzeczywiście wizyty w toalecie są tak ważnym wydarzeniem w ciągu dnia, że koniecznie należy o tym poinformować swoich znajomych. Całe szczęście, że Miley Cyrus nie wpadła jeszcze na to, by takie fotki zamieszczać na Instagramie. ;)