To cały czas bardzo głośno komentowany temat! Ślub Mariny Łuczenko i Wojciecha Szczęsnego. Zakochani powiedzieli sobie sakramentalne „TAK” kilka dni temu. Niektórzy sądzili, że Marina chce finansowo wykorzystać Wojtka. Szczęsny przez ostatnie cztery lata zarobił bowiem aż 70 milionów złotych. Fakt donosi jednak, że piękna piosenkarka chce podpisania intercyzy. Dzięki temu w razie rozwodu małżonkowie nie będą musieli dzielić się majątkiem.
„On nie czuje potrzeby, by podpisywać dokumenty o rozdzielności majątkowej. Marinie jednak zależy na uregulowaniu spraw finansowych, by nikt jej nie zarzucał, że jest z Wojtkiem dla pieniędzy. On jej ufa. Mówi, że skoro Marinie tak na tym zależy załatwią to po wakacjach” - powiedziała Faktowi koleżanka Mariny.
Spodziewaliście się takiego zachowania Mariny? Myślicie, że tajemnicza informatorka tabloidu ma rację? Trzymamy za to kciuki … ;)
dr