Maja Hyży ostatnio na jednej z imprez spotkała swojego byłego męża z nową partnerką – Agnieszką Popielewicz. Jak się okazuje piosenkarka nie jest zazdrosna o Grześka. Co więcej, trzyma kciuki za jego nowy związek!
Maja Hyży, Grzegorz i Agnieszka Popielewicz spotkali się ostatnio na gali rozdania Fryderyków. Wszyscy mówili, że dla wszystkich z pewnością była to bardzo niekomfortowa sytuacja. Okazuje się, że wcale nie było tak źle. Maja udzieliła wywiadu w którym przyznaje, że jest zadowolona z sukcesów swojego byłego męża. I chodzi tu nie tylko o sukcesy zawodowe ;)
„Każdy pnie się coraz wyżej, każdy z nas dopinguje siebie nawzajem i życzy jak najlepiej. Na pewno nie mam żadnego problemu z tym. Spodziewałam się, że Grzesiek przyjdzie ze swoją nową partnerką. To jakby normalna kolej rzeczy. Ja mam dystans do tego. Tak że ani mnie to nie zabolało, ja jestem szczęśliwa, że on jest szczęśliwy” – powiedziała Maja Hyży.
Myślicie, że Maja Hyży mówi szczerze czy robi dobrą minę do złej gry? ;)
dr
