Kourtney Kardashian i Scott Disick wrócili do siebie. Ta wiadomość jednych zdziwiła, a innych... wcale. Owszem Scott Disick zdradził Kourt ze swoją byłą dziewczyną, a do tego nieustannie imprezował, jednak to było już dawno temu, a para ma razem troje dzieci. Do tego nie da się ukryć, że tych dwoje wielokrotnie rozstawało się i wracało do siebie, więc może naprawdę są sobie przeznaczeni?
Amerykańskie media informują, że Kourtney Kardashian i Scott Disick traktują ten powrót bardzo poważnie i oboje są zdeterminowani, by wyciągnąć lekcję ze swoich błędów i dobrze wykorzystać tę szansę na stworzenie prawdziwej rodziny. Jak się ma do tego fakt, że półnaga Kourtney Kardashian świeciła ostatnio sutkami przed swoim byłym kochankiem, Justinem Bieberem, bawiąc się z nim w klubie?
Magazyn People, powołując się na swoich informatorów z otoczenia Kourtney Kardashian, wyjaśnia, że spotkanie było czysto platoniczne. Celebrytka i piosenkarz "spotkali się razem z przyjaciółmi, ale nie spędzili razem nocy". Cóż patrząc na strój Kourtney na tej imprezie, trudno nam uwierzyć w tę wersję, ale przecież najważniejsze, by wierzył w nią Scott Disick.
"Kourtney wciąż poważnie podchodzi do układania sobie spraw ze Scottem." - mówi informator i dodaje, że Justin Bieber naprawdę nic już dla celebrytki nie znaczy. "Poszła na do Coash na imprezę urodzinową i potem chciała jeszcze poimprezować. Oni gawędzili, bawili się i to wszystko. Kourtney przestała sypiać z Justinem" - podaje cytowana osoba z otoczenia Kardashian.
Co o tym myślicie? Ta wersja brzmi dla Was wiarygodnie?