Kim Kardashian nazwała Kanye Westa dupkiem! Myślała, że jest włamywaczem!

Po napadzie w Paryżu Kim Kardashian bardzo długo nie mogła dojść do siebie. Po tym, jak myślała, że zostanie zgwałcona w pokoju hotelowym, każdy nieznany dźwięk we własnym domu wywołuje u niej dreszcze.

Stresu przysporzył jej sam Kanye West. Kim Kardashian w Keeping Up With The Kardashians opowiedziała swojej matce i Khloe o tym, jak Kanye West śmiertelnie ją pewnej nocy przeraził, wracając do domu po koncercie.

„Zupełnie zwariowałam. Zawsze wchodził tylnymi schodami. Wiedziałam, że przychodzi nimi do mojego pokoju. Ale on poszedł schodami od frontu i jedyne co słyszałam, to stukanie po podłodze. Przyszedł o trzeciej w nocy, a to ten sam czas, w którym doszło do napadu.”

Kim krzyczała, by dowiedzieć się, kto jest w domu, ale nie uzyskała żadnej odpowiedzi.

„Nie słyszy dobrze po koncercie. Krzyczałam ‘halo, halo!’, dokładnie tak samo, jak zrobiłam podczas napadu, ale on nie odpowiadał, bo mnie nie słyszał.”

Wtedy Kim Kardashian zaczęła płakać. Przytuliła szybko North West. Gdy Kanye wszedł do pokoju, nazwała go „dupkiem”.

Co o tym sądzicie?

i

i