Po napadzie i kradzieży biżuterii w Paryżu Kim Kardashian panicznie boi się ponownego ataku bandytów. Media donoszą, że celebrytka postanowiła wyłożyć grubą kasę na kolejne zabezpieczenia!
Ochrona to za mało. Kim Kardashian tak bardzo boi się, że złodzieje powtórzą napad z Paryża, że postanowiła zainwestować w tzw. panic room.
Co to takiego?
Panic room to wybudowane w centralnej części domu, łatwo dostępne dla wszystkich domowników specjalne wzmocnione pomieszczenie. Kiedy mieszkaniec domu poczuje zagrożenie, natychmiast ucieka do panic room, zamyka się w nim i wzywa pomoc.
Dobrze zaprojektowane i prawidłowo zbudowane pomieszczenia tego typu przypominają prawdziwe schrony. Panic room powinien zapewnić domownikom bezpieczeństwo do czasu przyjazdu policji. Jego ściany muszą być szczelne, wzmocnione i odporne na ogień. Dodatkowo pomieszczenia typu panic room muszą mieć niezależne źródło zasilania oraz łączność ze światem zewnętrznym, której nie będą w stanie odciąć włamywacze.
Jak łatwo się domyślić, takie schrony nie są tanie. W zależności od standardu i klasy bezpieczeństwa pomieszczenia typu panic room kosztują od 100 tysięcy do nawet kilku milionów dolarów! Kim Kardashian i Kanye West nie zamierzają jednak oszczędzać na bezpieczeństwie. Jak donoszą media, para planuje wybudować panic room, który wytrzyma temperaturę 1000 stopni Celsjusza, a nawet uchroni domowników na wypadek trzęsienia o sile do 7 stopni w skali Richtera!
Wygląda na to, że Kim Kardashian przestraszyła się nie na żarty...
i
i
