Kendall Jenner została zaproszona na specjalną kolację w Białym Domu. Oczywiście modelka czuła się tam jak ryba w wodzie. Znane osoby, dobre jedzenie i okazja do pokazania się przed prezydentem Stanów Zjednoczonych. Siostra Kim Kardasahian nie spodziewała się jednak, że będzie miała okazję zamienić kilka słów z Barackiem Obamą. To, co usłyszała wprowadziło ją w niemałe zakłopotanie.
Modelka przywitała się z prezydentem stanowczym uściskiem dłoni. Po krótkim zapoznaniu Barack Obama powiedział do Kendall Jenner: „Pozdrów Kim i Kanye”. Gwiazdeczka była chyba w takim szoku, że jedyne co odpowiedziała to: „OK”.
Po tym krótkim (ale jakże konkretnym spotkaniu) Kendall nie potrafiła ukryć emocji. Powiedziała, że jeszcze nigdy nie była tak zafascynowana jakimkolwiek spotkaniem.
No! Kris Jenner musi być dumna ze swojej córeczki. Pewnie tylko żałuje, że Barack nie kazał pozdrowić jej … ;)
dr