Justin Bieber kilkukrotnie nie stawił się na wezwanie argentyńskiego sądu w sprawie pobicia fotoreportera. Groziło mu nawet ściganie przez Interpol. Ale teraz Justinowi Bieberowi nie grozi już aresztowanie. Jak to się stało...?!
Argentyński sędzia w końcu odpuścił Justinowi Bieberowi! Co się stało?!
Przypomnijmy, w 2013 roku Justin Bieber podczas swojego tournee zaatakował podobno reportera Diego Pesoę, któremu wyrwał aparat i telefon. Fotoreporter oskarżył go o napad, wobec czego sąd nakazał Bieberowi stawić się na przesłuchaniu w Buenos Aires w przeciągu dwóch miesięcy.
Przez prawie dwa lataJustinowi do Buenos Aires jakoś nie było po drodze. Wobec tego argentyński sąd chciał, byJustin Bieber był ścigany przez Interpol, a w przypadku aresztowania groziło mu nawet 6 lat więzienia!
Jednak od tego czasu żadne państwo nie zdecydowało się na ekstradycję Justina Biebera i na szczęście argentyński sędzia w końcu odpuścił.
Justin Bieber nadal musi stawić się w sądzie, ale jak podaje portal Yahoo.com, sam może wyznaczyć sobie datę rozprawy. A co najważniejsze - Justinowi Bieberowi nie grozi już aresztowanie! Ani w Argentynie, ani w żadnym innym kraju na świecie!