Ain’t Your Mama Jennifer Lopez zdążyło już zadomowić się na światowych listach przebojów i głowie wszystkich fanów gorącej J. Lo! Teraz przyszedł czas na teledysk Ain’t Your Mama! Jennifer Lopez stanęła na wysokości zadania?! Na szóstkę!
W Ain’t Your Mama Jennifer Lopez śpiewa o związku z nieporadnym facetem, na którego nie ma już siły i mówi wprost – nie będę ci dłużej matkowała! W teledysku Ain’t Your Mama Jennifer Lopez przekonuje, że to nie tylko historia kiepskiego związku – ten teledysk to prawdziwy polityczny manifest o prawach kobiet!
Kobiety mają takie same prawa jak mężczyźni i muszą o tym pamiętać – przekonuje w Ain’t Your Mama Jennifer Lopez! Teledysk zaczyna się od telefonicznej kłótni Jen, która wciela się tu w rolę prezenterki telewizji informacyjnej, ze swoim nieporadnym i rozleniwionym chłopakiem. W następnej scenie J. Lo mówi przez ekran telewizorów do wszystkich kobiet:
„Wiecie, nie muszę wam mówić, że jest źle, bo jest. Wszyscy wiedzą, że coś się źle układa. Traktowane jako pewniak, ignorowane, kontrolowane, niedoceniane. Panie, mamy wielki, wielki problem! Ale najpierw – musicie się wkurzyć!”
W teledysku do Ain’t Your Mama Jennifer Lopez wykorzystuje też fragment słynnego przemówienia Hilary Clinton z 1995 roku. Ówczesna Pierwsza Dama USA mówiła wtedy: „Prawa kobiet to prawa ludzi. A prawa ludzi to prawa kobiet.”
Oprócz politycznego przesłania nie zabrało tego, co fani najbardziej lubią w klipach Jennifer Lopez. Teledysk Ain’t Your Mama pełen jest rewelacyjnych strojów, stylizowanych na przykład na lata 80. i tańca na ulicy!
Jennifer Lopez nie jest jedyną artystką, która upomina się ostatnio o prawa kobiet. Niedawno ten sam temat poruszyła Madonna:
Madonna: goły tyłek na MET Gala 2016 to „walka z dyskryminacją starszych!” Mamy jej oświadczenie!
Co sądzicie o teledysku Ain’t Your Mama Jennifer Lopez?