Jay Z został pierwszym w historii raperem, który dołączył do Songwriters Hall of Fame, czyliSalonu Sławy Autorów Piosenek!
Podczas uroczystego wręczania tego wyjątkowego wyróżnienia Jay Z dostąpił prawdziwego zaszczytu - mowę gratulacyjną pod jego adresem wygłosił były prezydent Stanów Zjednoczonych, Barack Obama!
"Myślę, że pan Carter i ja dobrze się rozumiemy. Nikt, kto poznał nas w młodości, nie spodziewał się, że uda nam się osiągnąć to, co osiągnęliśmy" - powiedział były prezydent USA.
"Obaj wiemy, jak to jest wychowywać się bez ojców ibez dostatku. Dlatego obaj staramy się otwierać drzwi tym, którzy przyjdą po nas" - dodał Barack Obama.
Nie zabrakło też żartów o tym, jaką rolę w życiu prezydenta i muzyka odgrywają kobiety.
"Przyznajmy to otwarcie - obaj mamy żony, które są znacznie bardziej popularne, niż my!" - powiedział Obama.
Songwriters Hall of Fame zawiera tak znane nazwiska, jak Bob Dylan, Phil Collins, Elton John, Paul McCartney, Eric Clapton, Johnny Cash, John Lennon, Rob Thomas czySting. Nigdy dotąd jednak na listę zasłużonych autorów nie został wpisany żaden twórca hip-hopowy.
Przypomnijmy, że lada moment Jay Z zostanie ojcem bliźniaków.Beyoncé urodzi najprawdopodobniej we własnym domu.
i
