Iggy Azalea oskarżyłaBritney Spears o klęskę ich wspólnej piosenki Pretty Girls, która kompletnie nie radzi sobie na listach przebojów. Britney Spears szybko odbiłapiłeczkę...
Zobaczcie, co napisała!
W niedzielę 28 czerwca Iggy Azalea odpowiadała na Twitterze na pytania fanów. Jedno z nich dotyczyło piosenki Pretty Girls, którą Iggy Azalea nagrała wspólnie z Britney Spears.
Fan chciał wiedzieć, dlaczego - zdaniem Iggy - utwór tak kiepsko radzi sobie w mediach.
Iggy Azalea odpowiedziała złośliwie, że piosenka nie mogła poradzić sobie lepiej, skoro nikt nie zajmował się jej promocją. Nikt, czyli... Britney Spears, bo - jak tłumaczy sama Iggy Azalea - to właśnie Britka jest głównym wykonawcą piosenki Pretty Girls. "Ja występowałam tylko jako wykonawca towarzyszący" - powiedziałaIggy Azalea.
Britney Spears nie czekała długo z odpowiedzią. Ta była równie bolesna, co zaczepka Iggy Azaeli...
"Nie mogę się doczekać powrotu doVegas. Bardzo się cieszę, że do końca roku mam tam zaplanowane występy.#YouWantAPieceOfMe"
Na czym polega złośliwość Britney Spears? Gwiazdapiosenki Pretty Girls pije w ten sposób do Iggy Azalei, która niedawno odwołała całą swoją trasę koncertową...
No tak, Britney Spears ma chyba trochę racji. Żeby zarzucać komuś brak profesjonalizmu, trzeba najpierw samemu dać dobry przykład.
Jak myślicie - Iggy Azalea schowa głowę w piasek, czy zmobilizuje się do kolejnej słownej potyczki?
