Harry Styles rozpoczął swoją tygodniową obecność w programie Jamesa Cordena, The Late Late Show. Autor hitu Sign Of The Times wziął między innymi udział w grze, do której został zaproszony także drugi gość programu, brytyjski aktor, Aaron Taylor Johnson.
Cykliczna gra w ramach programu The Lat Late Show nazywa się Flinch i polega na tym, że dana osoba staje za przezroczystą szybą, a James Corden rzuca w nią owocem, który jest ciskany przez specjalną wyrzutnię o twarzy samego gospodarza show. W nią - czyli w szybę, ale delikwent ma wrażenie, że owoc leci prosto na jego twarz. Jego zadaniem jest... brak reakcji!
Ponieważ tym razem wszyscy uczestnicy zabawy byli Brytyjczykami, Corden wymyślił dodatkową zasadę - każdy z nich musiał trzymać w ręce filiżankę herbaty i nie wolno mu było uronić ani kropli napoju!
Trzeba przyznać, że Harry Styles poradził sobie w zabawie znacznie lepiej, niż Aaron Taylor Johnson, ale nie tak dobrze, jak sam James Corden!
Zobaczcie video!