Jak Wam pisaliśmy, niepewny jest los Rosjanki w konkursie piosenki Eurowizja 2017. Julija Samojłowa najprawdopodobniej nie będzie mogła pojechać do Kijowa, by wziąć udział w rywalizacji.
>> EUROWIZJA 2017, Rosja: Julia Samojłowa, Flame Is Burning! Kandydat Rosji NIE ZAŚPIEWA w Kijowie?
Coraz bardziej pewne jest, że kandydat Rosji na Eurowizję 2017 nie będzie mieć wstępu do Kijowa! Julija Samojłowa przebywała bowiem w 2015 roku na Krymie, co zgodnie z ukraińskim prawem było zabronione dla Rosjan. Artystka twierdziła, że grała tam koncert, jednak ukraińskie służby bezpieczeństwa wydały Rosjance zakaz wstępu na teren kraju. Jeśli Julija Samojłowa go złamie, może zostać aresztowana.
O tym, że Julija Samojłowa nie dostanie zgody na wjazd na Ukrainę, mówiło się już dzień po tym, jak Rosja ogłosiła swojego kandydata na Eurowizję 2017. Piosenka rosyjska na konkurs została zaprezentowana 12 marca 2017 roku dzień przed upływem terminu zgładzania swoich reprezentantów. Już wówczas ukraińskie władze uprzedzały, że Samojłowej nie wpuszczą. I nadal się tej decyzji trzymają, jednak Rosjanie wiedzą, że uda się jeszcze zakaz cofnąć i ich kandydatka na Eurowizji 2017 wystąpi.
Choć Julija Samojłowa już niemal na pewno nie wystąpi na Eurowizji, władze rosyjskie zapowiadają, że nie zamierzają wskazywać innego kandydata. Wiele wskazuje więc na to, że w konkursie Eurowizja 2017 Rosja w ogóle nie weźmie udziału. Dodajmy, że na liście osób niemile widzianych na terenie Ukrainy jest aż 140 rosyjskich artystów, więc wybór kandydata z tego kraju byłby dla nadawcy bardzo trudny.
Sama Julija Samojłowa sprawy nadal nie komentuje.
JULIJA SAMOJŁOWA - FLAME IS BURNING (ROSYJSKA PIOSENKA NA EUROWIZJĘ 2017)
i
