Opublikowaliśmy już na Hotplota.pl tłumaczenie listu, jaki członkowie Linkin Park napisali do zmarłego Chestera Benningtona. Przyjaciele artysty przedstawili wokalistę jako człowieka, który kochał życie i czekał z zaraźliwą wręcz ekscytacją na to, co ono jeszcze przyniesie. Ten obraz zupełie kłóci się z wizerunkiem mężczyzny, owładniętego depresją do tego stopnia, że postanawia odebrać sobie życie...
>> Chester Bennington: Linkin Park przerywają milczenie! Opublikowali poruszający list!
Do układanki związanej ze śmiercią Chestera Benningtona nie pasuje jeszcze jeden szczegół. Niespełna dwa miesiące przed popełnieniem samobójstwa wokalista Linkin Park kupił dla siebie i swojej rodziny piękny dom w kalifornijskim mieście Palos Verdes Estates. Posiadłość w pięknej okolicy kosztowała 2,5 mln dolarów. Nieruchomość ma 5 sypialni, 4 łazienki, kącik gier, 3 tarasy oraz ekskluzywy ogród ze spa i basenem. Chester Bennington i jego rodzina wprowadzili się do nowego domu zaledwie osiem dni po samobójstwie Chrisa Cornella.
To właśnie w tym domu Chester Bennington powiesił się 20 lipca 2017.
Zagraniczne media uważają, że zakup nowego domu kłóci się z wizją człowieka, który chce się zabić. Zdaniem amerykańskich serwisów to dowód na to, że depresja Benningtona wynikała z ogromnego żalu po śmierci przyjaciela Chestera, Chrisa Cornella.
Chester Bennington pozostawił żonę, Talindę, i osierocił sześcioro dzieci. Troje z nich mieszka obecnie z matką w nowym domu w Palos Verdes.
i
