Jak Wam donosiliśmy, sama Kendall Jenner stanowczo nie chce rozmawiać na temat swojego udziału w kontrowersyjnej reklamie Pepsi. Kendall unika jak ognia pytań na ten temat.
>> Kendall Jenner ostrzega dziennikarzy - żadnych pytań o Pepsi!
O reklamie Pepsi chętnie rozmawia za to jej ojciec, Caitlyn Jenner. Transseksualna celebrytka promuje obecnie swoją nową książkę, więc chętnie udziela wywiadów i wypowiada się na każdy temat (co niekoniecznie podoba się jej rodzinie...).
Caitlyn Jenner udzieliła wywiadu jednej z amerykańskich stacji radiowych. Prowadzący rozmowę Andy Cohen zapytał Cait o jej opinię na temat nieszczęsnej reklamy Pepsi z udziałem Kendall Jenner. Caitlyn chciała stanąć w obronie córki, ale chyba średnio jej to wyszło...
"Reklama Pepsi z Kendall? Widziałam ją. Oglądałam ją z moim asystentem. Spojrzałam i powiedziałam: 'To jest takie fajne'! Ona mówi i przyłączaniu się do konwersacji, była fajna. Nie widziałam wszystkich tych innych rzeczy, które niektórzy ludzie najwyraźniej widzieli." - powiedziała Caitlyn Jenner i opowiedziała o kulisach przyjęcia przez Kendall Jenner propozycji udziału w reklamie.
Tuż po wybuchu skandalu z Kendall Jenner w roli głównej, przedstawiciel celebrytki tłumaczył mediom, że Kenny nie widziała całego scenariusza reklamy przed pojawieniem się na planie, dlatego nie mogła zawczasu ustosunkować się do planów twórców spotu. Ojciec Kendall właśnie wygadał się, że było inaczej... "Kendall powiedziała: 'Jestem modelką, zatrudnili mnie, bym poszła i to zrobiła. Spojrzałam na scenariusz i wyglądał dla mnie całkiem spoko".
Caitlyn Jenner wyjawiła też, że Kendall Jenner spędziła na planie reklamy kilka dni, i że spot był kręcony "w jakimś orientalnym miejscu". To kolejna wpadka. W języku angielskim słowo "orientalny" uchodzi za obrazę osób pochodzenia azjatyckiego. Barack Obama zakazał używania tego słowa w oficjalnych dokumentach prawnych już w 2015 roku. niektóre amerykańskie media już oczywiście uznały w związku z tym wypowiedź Caitlyn Jenner za "rasistowską"...
"Było mi żal Kendall. Pepsi testowała reklamę i ta miała około 72 procent lajków, ale była mała grupa, która głośno się burzyła, a potem media naskoczyły na nią i ją ściągnęli" - dodała w Caitlyn w wywiadzie.
i
i
i
i
