Podczas ostatniego występu w Las Vegas Britney Spears pozwoliła sobie na emocjonalną pogawędkę z publicznością. Chwilę potem niespodziewanie zaśpiewała na żywo znany hit sprzed lat.
Za kilka miesięcy Britney Spears kończy swoją przygodę z Las Vegas. Kontrakt rezydencki piosenkarki z właścicielami sieci kasyn wygasa z końcem 2017 roku. I chyba właśnie dlatego Britney coraz częściej pozwala sobie na autorskie modyfikacje setlisty. Wyraźnie widać też, że artystka czuje się na scenie coraz swobodniej i coraz częściej rozmawia z publicznością - także na osobiste tematy.
Tak było w minioną sobotę 19 sierpnia.
"W jednej minucie zrzucają cię na dno, a chwilę później jesteś na szczycie świata. Nigdy dotąd tak naprawdę o tym nie rozmawiałam... Jestem dziewczyną z południa, pochodzę z Luizjany. Jak wszyscy z południa, lubię szczerość, dlatego chcę mieć pewność, że dzięki mnie sku***ny macie o czym mówić" - powiedziała Britney Spears ze sceny.
Chwilę później gwiazda zaśpiewała na żywo hit Something To Talk About, wykonywany w oryginale przezBonnie Raitt.
Posłuchajcie:
Wygląda na to, że w kilka minut Britney Spears pocisnęła wścibskim mediom i zamknęła usta hejterom, którzy od lat oskarżają ją o śpiewanie z playbacku. Szach mat