Ashley Graham nie może przestać myśleć o pracy marzeń. Nic dziwnego, chyba każda modelka chciałaby choć raz podjąć współpracę z firmą Victoria's Secret.
Ashley Graham byłaby pierwszą modelką plus size, która dostąpiłaby zaszczytu zostania aniołkiem VS!
29-letnia modelka z niecierpliwością czeka, aż firma z ekskluzywną bielizną zadzwoni do niej i poprosi o współpracę. :)
Mówiąc o pracy marzeń w programie Andy'ego Cohena „Watch What Happens Live”, modelka powiedziała: „Victoria's Secret zadzwoń do mnie. Będę chodziła po twoim wybiegu, będę nosiła te skrzydła z dumą. Zgodziłabyś się?”.
Jednak ikona stylu nie zawsze była taka pewna swoich możliwości.
Ashley w 2001 roku podpisała umowę z agencją Wilhelmina Models.
„Musiałam naprawdę się cofnąć i zadać sobie pytania: OK, czy szukam miłości za pośrednictwem seksu? Czy szukam miłości poprzez jedzenie? Czy szukam miłości poprzez afirmację ludzi mody, którzy nie rozumieją mojego ciała? Powiedziałam, że nie mogę już tego zrobić, wracam do domu.
Wtedy moja mama powiedziała, że nie mogę wrócić do domu, że moje ciało zmieni czyjeś życie, a Nowy Jork mnie potrzebuje, przemysł mody mnie potrzebuje. Więc zostałam”.
„Moja mama urodziła się w rodzicie rolników i musiała ciężko pracować. Więc wychowała się z etyką pracy i determinacją. Wciąż powtarza, że kiedy coś zaczynasz musisz to skończyć i tak też wychowała mnie i moje siostry” - dodała.
Teraz jesteśmy przekonani, że Ashley prędzej czy późnej ubierze skrzydła Victoria's Secret! :)
i
i
i
