„Groźby” Adele o tym, że po raz ostatni w życiu wyruszyła w trasę koncertową, nabierają coraz większego znaczenia. Podczas koncertu w Londynie Adele znów stwierdziła, że to „ostatni raz”!
Adele kończy właśnie trasę koncertową 25. Wokalistka występowała na całym świecie przez ostatnich 15 miesięcy. Jej ostatni koncert odbył się w Londynie na stadionie Wembley, gdzie wystąpiła przez 98 tysiącami osób! To właśnie tam znów wspomniała o tym, że 25 to jej ostatnia trasa koncertowa. Adele przygotowała dla publiczności specjalny, odręcznie pisany list.
>> Adele odwiedziła strażaków, którzy gasili Grenfell Tower! Zdjęcia!
„Trasa koncertowa to osobliwa rzecz, która nie do końca mi pasuje. Jestem prawdziwą domatorką i małe rzeczy dają mi dużo radości. Do tego jestem emocjonalna i mam okropną historię grania w trasie. Dałam 118 koncertów, plus 4 nadchodzące, to razem 123 występy, to mnie wzrusza i daje radość. Zawsze wyruszałam w trasę tylko dla was z nadzieją, że mam na was taki wpływ, jaki moi ulubieni artyści mieli na moje życie” - napisała Adele w liście do publiczności.
„Chciałam zakończyć trasę w Londynie, ponieważ nie wiem, czy wyruszę w trasę jeszcze raz i chciałam, by ten ostatni raz odbył się w domu” - dodała.
Adele nie mówi o ostatniej trasie koncertowej w przypływie impulsu. Wygląda na to, że wokalistka dokładnie przemyślała tę sprawę. Wcześniej wspominała o tym już w marcu podczas koncertu w Nowej Zelandii. Powiedziała wtedy:
„Śpiewanie w trasie to nie jest coś, w czym jestem dobra. Jestem bardzo wrażliwa na oklaski. Nie wiem, czy jeszcze kiedykolwiek wyruszę w trasę… nie wiem, czy trasa to moja rzecz”
Co sądzicie o decyzji Adele? Choć obecnie Adele jest jedną z największych gwiazd świata, nie zapominajmy, że jest bardzo młoda i jeszcze bardzo wielka, wspaniała droga kariery przed nią. Czy brak tras koncertowych nie będzie dla fanów zbyt przykry?