Podczas ostatniego koncertu w Sydney Adele zaskakiwała fanów na każdym kroku. Były chwile wzruszenia – gdy życzyła ze sceny zdrowia swojej fance, która miała zawał, jak i chwile zaskoczenia – jak wtedy, gdy nagle wyjęła… wielki pistolet!
W pewnym momencie koncertu Adele pokazała fanom ogromny pistolet, który wycelowała w publiczność. Broń wyglądała jak pistolet na wodę, jednak zamiast wody Adele zaczęła strzelać w ludzi… 20-dolarówkami i t-shirtami! Szczęśliwcy, w których trafiła, wyszli więc z koncertu bogatsi o 20 dolarów lub nową koszulkę.
Jak widać więc, podczas swojej trasy koncertowej Adele zarobiła na tyle dużo, że uznała, iż oddanie części gotówki publiczności, będzie wobec nich całkiem sprawiedliwe;)
Jak podoba Wam się pomysł Adele?